Lara Gessler i Piotr Szeląg w połowie września tego roku poinformowali, że powitali na świecie drugie dziecko. Młoda mama dochodzi do siebie. Okazuje się, że specjalistycznej pomocy medycznej wymagał też tata małego Bernarda i Neny.
Piotr Szeląg i Lara Gessler są aktywni w mediach społecznościowych, gdzie śmiało publikują zdjęcia swoich pociech. Na instagramowym koncie prawnika nie zabrakło więc uroczych zdjęć z wyjścia z małym Bernardem. Te zostały okraszone wzruszającym wpisem.
To był szalony miesiąc Bernardzie, naprawdę szalony miesiąc. Przygotowując się na twoje przyjście, spełniło się kilka moich marzeń, o których kiedyś ci opowiem. Kocham cię bardzo i jestem wdzięczny twojej mamie, że jest taka silna i wspaniała. Brawo Lara Gessler. Brawo Bernard Gessler-Szeląg - napisał.
Internauci dopatrzyli się jednak, że wśród udostępnionych kadrów pojawia się też taki, na którym Piotr Szeląg leży w szpitalnym łóżku. Zaniepokojeni zaczęli wypytywać o jego stan zdrowia.
Czy ostatnie zdjęcie jest ze szpitala? Mam nadzieję, że wszystko u pana w porządku. Życzę dużo zdrowia. Piękna ta kartka z pamiętnika dla syna - czytamy w jednym z komentarzy.
Szeląg nie pozostawił tych słów bez odpowiedzi:
Przed porodem czułem dużo lęków o Larę i Bernarda. Po porodzie wszystko odpuściło, ale żeby wyhamować, potrzebowałem pomocy.
Na tym jednak nie koniec.
A to ostatnie zdjęcie to ze szpitala? - dopytywała inna internautka.
Niedługa, a skuteczna pomoc - odpisał.
Wygląda na to, że Szeląg czuje się lepiej. Na InstaStories publikuje sporo zdjęć, na których widać, że uśmiech nie schodzi mu z twarzy.