Miss Finlandii udostępnia na Instagramie niestandardowe stylizacje. Niektóre z nich mogą wzbudzać mieszane odczucia. Tak było w przypadku jej niedawnego "looku", w którym pojawiła się w restauracji razem ze znajomymi. Niestety, chyba zapomniała o dress codzie, który tam obowiązywał, ponieważ ochroniarz musiał ją wyprosić z eleganckiego miejsca. Kobieta miała na sobie mocno wycięty top, który bardziej przypominał stanik. Do tego dobrała krótką spódnicę. W mediach ostro zareagowała na ten incydent.
Polecamy: "Miss Kataru" miała problem z opuszczeniem stadionu. Nie obyło się bez policji. "Czekają na mnie"
Erika Helin skorzystała z okazji do spotkania się z przyjaciółmi. Miss wybrała się z nimi do jednego z modnych lokalów w Helsinkach. Na tę specjalną okazję przyodziała różowy stanik z nadrukiem w serduszka, krótką, czarną spódniczkę oraz małą torebkę Louis Vuitton. Wszystko było utrzymane w stylu teledysków z lat 90. Niestety, ten "look" nie przypadł do gustu obsłudze, a w szczególności ochroniarzowi restauracji, który postanowił wygonić kobietę z lokalu.
Erika Helin była oburzona całą sytuacją i zamieściła na Instagramie mocny wpis.
Nieoczekiwanie ten palant przyszedł po mnie, powiedział, że muszę wyjść i wyciągnął mnie z baru. Chociaż nie sprzeciwiałam się w żaden sposób, kiedy wyszliśmy, głośno skrytykowano mój strój - napisała.
Na jednym ze zdjęć na Instagramie, pokazuje środkowy palec, który miał być prawdopodobnie odpowiedzią na to, jak została potraktowana przez ochroniarza restauracji.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!