Księżna Kate nie ma czasu przejmować się medialną wrzawą po premierze dokumentu Harry'ego i Meghan. Kiedy świat analizuje każdą minutę filmu Netfliksa, księżna Walii oddała się swoim przedświątecznym obowiązkom. Zachwyciła Brytyjczyków, gdy pojawiła się na świątecznym koncercie w Opactwie Westminsterskim.
Księżna Kate przybyła do Opactwa Westminsterskiego i oszołomiła zebranych. Pojawiła się w bordowym płaszczu, który połączyła z kopertówką i pięknymi kolczykami.
Księżnej Walii w Opactwie Westminsterskim towarzyszył książę William oraz dzieci: księżniczka Charlotte i książę George. Córka pary była ubrana podobnie do mamy - miała na sobie bordowy płaszcz połączony z czarnymi rajstopami.
Dla brytyjskiej rodziny królewskiej tegoroczne święta to spore przeżycie. To pierwsze Boże Narodzenie bez królowej Elżbiety II, która zmarła we wrześniu 2022 roku w wieku 96 lat. Stąd tegoroczny koncert świąteczny jest w całości dedykowany pamięci brytyjskiej monarchini. To też drugi koncert, którego gospodarzem jest księżna Kate. W ubiegłym roku został on zorganizowany, żeby uczcić służby medyczne, podczas walki z pandemią Covid-19.
W ubiegłym roku księżna Kate zaskoczyła zgromadzonych popisem swoich umiejętności na pianinie. Tym razem, podczas rozmowy z piosenkarzem Alfie Boe przyznała, że nie jest jeszcze gotowa, żeby zaśpiewać publicznie.
Na pianinie można ukryć trochę więcej, niż śpiewając. Właściwie moje dzieci prawdopodobnie by mi nie wybaczyły – nie jestem pewna, czy uważają, że mam szczególnie dobry głos do śpiewania. Będę musiała wziąć kilka lekcji - przyznała rozbawiona księżna Kate.
Tegoroczny koncert świąteczny royalsów zostanie wyemitowany w brytyjskich mediach w Boże Narodzenie.