Gala jubileuszowa TVP to okazja do podróży sentymentalnej, zwłaszcza że zaproszono twórców legendarnych programów Telewizji Polskiej. Najmłodsze pokolenie gwiazd stacji także dopisało. Prezenterki dołożyły starań, by zalśnić na ściance.
Prowadząca "Pytanie na śniadanie" włożyła na galę prostą, srebrną sukienkę na cienkich ramiączkach, z rozcięciem sięgającym uda. Dobrała do niej pasujące kolorystycznie szpilki z noskiem w szpic. 33-latki nie odstępował mąż, dziennikarz Jacek Łęski.
Dziennikarka wie, jak przyciągnąć spojrzenia i co zrobić, by obiektywy fotoreporterów były wycelowane w nią. Na galę wybrała długą kreację z czarnego aksamitu z gorsetową górą i krzyżującymi się ramiączkami. Rozcięcie eksponujące nogi, głęboki dekolt, wysokie obcasy - nic dziwnego, że decydując się na tyle mocnych akcentów, reporterka ograniczyła się do mało krzykliwego makijażu i manicure'u typu french. Nie jesteśmy jednak do końca przekonani jej wyborem, który wydaje się zbyt krzykliwy jak na taką okazję.
Prezenterka wybrała połączenie czerni i bieli - zdecydowała się na sukienkę odcinaną pod biustem. Kreacja do ziemi, bez dekoltu, ukryła jej nogi i biust, ale za to wyeksponowała ramiona. Gospodyni show "Rolnik szuka żony" tego wieczoru postawiła na biżuteryjne minimum - pierścionek i srebrne kolczyki "tuż przy uchu". Stylizację dopełniła torebka-kopertówka. Reszta też była bardzo klasyczna - czerwony manicure i prosta fryzura z rozpuszczonych włosów. Zestaw wygląda poprawnie, ale z drugiej strony nudno. To nie pierwszy raz, gdy prezenterka rezygnuje z szaleństw i wybiera bezpieczną stylizację.
Tancerka wyrastająca na jedną z największych gwiazd TVP nie zdecydowała się na suknię. Zamiast tego włożyła luźny, mieniący się zestaw złożony z kobaltowej marynarki z rozszerzanymi rękawami, spodni i szala. Do tego gładko zaczesane włosy i makijaż z zaakcentowanymi czerwonymi ustami.
Która z prezenterek wypadła najlepiej?
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!