Aleksandra Żebrowska ciężko znosiła połóg. Wylała morze łez. "Wydawało mi się, że tylko ja tak mam"

Aleksandra Żebrowska po raz kolejny otworzyła się na tematy związane z ciążą. Tym razem opowiedziała o połogu. Pierwszy był najgorszy.

Aleksandra Żebrowska nie zamierza koloryzować macierzyństwa. Pod koniec lipca urodziła długo wyczekiwaną córkę i od tego czasu łamie wszelkie tematy tabu związane z ciążą i nie tylko. Gwiazda i Michał Żebrowski wspólnie wychowują czwórkę pociech. Na jej Instagramie nie brakuje zdjęć podczas karmienia piersią czy wpisów o tym, z jakimi problemami borykała się po wyjściu ze szpitala. Teraz opowiedziała o połogu i baby bluesie. 

Zobacz wideo Ola Żebrowska świętuje urodziny Michała Żebrowskiego

Aleksandra Żebrowska zdradza, który połóg był najgorszy 

Ostatnio Aleksandra Żebrowska umożliwiła fanom zadawanie pytań na temat połogu, na które odpowiedziała ze stuprocentową szczerością. Na własnej skórze kilkukrotnie przekonała się, jak wygląda te doświadczenie. Okazało się, że najgorzej było za pierwszym razem, kiedy jeszcze nie znała emocji, jakie będą jej towarzyszyć. 

Pierwszy, najtrudniejszy psychicznie - chyba dlatego, że naprawdę nie miałam pojęcia co mnie czeka. I nie chodzi o "pojęcie" pochodzące z książek czy nawet obserwacji innych mam. Chodzi o znajomość tych emocji i świadomość, że to wszystko, co się ze mną dzieje jest dobre i minie - wyznała Aleksandra Żebrowska.

Fanki były ciekawe również, czy Aleksandra Żebrowska doświadczyła baby bluesa. Okazuje się, że zmagała się z nim za każdym razem i była cały czas zdołowana.

W zasadzie za każdym razem objawiał się inaczej - albo wahaniem nastrojów, niechęcią do wychodzenia na jakiekolwiek spacery z dzieckiem, płaczem bez powodu (albo z powodu wszystkiego). Po pierwszym porodzie było chyba najgorzej, bo nie wiedziałam, że to normalne. Wydawało mi się, że tylko ja tak mam, więc dodatkowo było mi smutno "dlatego, że jest mi smutno".

Żona Michała Żebrowskiego przy okazji przyznała, że ciężko nastawić się psychicznie na połóg, jednak poleca wcześniej przygotować sobie rzeczy, które ułatwią życie po porodzie, np. ugotowanie i zamrożenie obiadów na zapas. Trzeba przyznać, że podzieliła się naprawdę życiowymi radami. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.