Aleksandra i Michał Żebrowscy ostatnio powitali na świecie czwarte dziecko, a wraz z tym muszą się zmierzyć z kolejnymi obowiązkami. Celebrytka chętnie dzieli się kulisami macierzyństwa i pokazuje, jak zmienia się jej ciało. Ostatnio w końcu znalazła chwilę, aby po raz pierwszy po porodzie pojawić się na salonach. W międzyczasie paparazzi przyłapali jej męża jedzącego na mieście.
Według "Super Expressu" Michał Żebrowski podczas spaceru z córką wybrał się na kebaba. Tabloid sugerował, że przez opiekę nad czwórką dzieci jego żona nie miała czasu na przyrządzenie domowego obiadu. Na samym końcu przytoczono wypowiedź Aleksandry Żebrowskiej, z której mogliśmy się dowiedzieć, że obydwoje mają luźne podejście do diety. Ola wcześniej starała się jedynie zapisywać co zjadła, aby zachować balans.
Całą sytuację celebrytka skomentowała na swoim Instagramie przyznając, że wciąż ma podobne podejście do jedzenia, jednak całkowicie zrezygnowała z prowadzenia notesu. Możemy się więc spodziewać, że nie miała Michałowi Żebrowskiemu za złe drobnego "grzeszku". Na koniec wrzuciła zdjęcie wykonane przez paparazzi i dodała do niego humorystyczny hashtag.
#grzechynaspacerze - żartowała Aleksandra Żebrowska.
Kilka dni po narodzinach córki Aleksandra Żebrowska opublikowała zdjęcie prosto ze szpitalnego łóżka. Celebrytce towarzyszył grymas na twarzy, który jak się okazuje był w pełni uzasadniony. Wyznała, że Michał Żebrowski zapytał ją w trakcie porodu czy ją boli. Była zażenowana tym pytaniem, co podzieliły również inne kobiety.