Natalia Janoszek i Rafał Maserak odpadli w ćwierćfinałowym odcinku "Tańca z Gwiazdami" ku zaskoczeniu widzów i jurorów, którzy w każdym odcinku nagradzali ich za świetny taniec wysokimi notami. Na szczęście aktorka znana w świecie bollywoodzkiego kina w czasie programu mogła liczyć na wsparcie koleżanki po fachu, która także brała udział w tanecznym show. W rozmowie z Plotkiem bardzo ciepło wypowiedziała się na temat przyjaźni z Julią Wieniawą.
Polecamy: Julia Wieniawa i Wiktoria Gąsiewska bawią się razem w Paryżu. Fani: Boski duet!
Aktorka w rozmowie z reporterem Plotka zdradziła, że zna się z Julią Wieniawą od przeszło dziesięciu lat. Miały okazję poznać się jeszcze jako młode dziewczyny na deskach jednego z najpopularniejszych teatrów w Warszawie. Przed jej występem z tancerzem, Rafałem Maserakiem prowadzący połączyli się z Julią Wieniawą, która życzyła Natalii Janoszek powodzenia i powiedziała, że trzyma za nią kciuki. Tak aktorka wypowiedziała się na temat relacji z Wieniawą:
My z Julką znamy się od prawie dziesięciu lat ze szkoły musicalowej, gdzie razem zaczynałyśmy naszą przygodę, więc jest to super, że obie wytrwałyśmy w show-biznesie, który nie jest łatwy i się obie rozwijamy. Zaskoczyła mnie dzisiaj. Nie spodziewałam się - podkreśliła Natalia Janoszek.
Następnie reporter podkreślił, że nie ma się teraz co smucić, bo zakończenie przygody z show tanecznym, to nie koniec świata. Natalia Janoszek wtedy podkreśliła, że aktorka też pięknie tańczyła, a nie wygrała konkurencji:
Julia też pięknie tańczyła, a nie wygrała - podsumowała.
Co myślicie o słowach Natalii Janoszek? Fajnie, że w świecie show-biznesu odnalazła prawdziwą przyjaźń?