Sara Boruc ocenia styl Anny Lewandowskiej i wbija jej szpilę

Sara Boruc skrytykowała dawny styl Anny Lewandowskiej. Projektantka mody cieszy się, że trenerka postanowiła zmienić sposób ubierania się i skorzystała z pomocy stylisty.

Styl Anny Lewandowskiej ewoluował na przestrzeni lat. Zanim razem z Robertem Lewandowskim stali się naszym najlepszym towarem eksportowym w świecie, trenerce daleko było do ikony stylu. Od kilku lat, widać znaczną poprawę w jej stylizacjach, tych na czerwony dywan, a także codziennych. Trenerka chętnie nosi ubrania od najlepszych światowych projektantów, a także korzysta ze stylisty. Stylową rewolucję popiera Sara Boruc.

Zobacz wideo Qczaj nabija się z Chodakowskiej. "Nie wiem, co w tym odkrywczego"

Sara Boruc krytykuje Lewandowską: Dobrze, że zainwestowała w stylistę

Żona Artura Boruca to odnosząca sukcesy projektantka mody. Jej luksusowe ubrania noszą światowe gwiazdy jak Hailey Bieber. Nic więc dziwnego, że Sara Boruc uważana jest za jedną z najlepiej ubranych WAGs. W najnowszej rozmowie z Pudelkiem opowiedziała o relacji z Mariną, a także wyznała, że nosi jedynie własne projekty, dzięki czemu jej stylizacje zawsze są unikalne. Projektantka została zapytana, co sądzi o zmianie stylu Anny Lewandowskiej. Boruc wyznała, że zatrudnienie stylisty było dobrym krokiem. 

To jest kwestia gustu i personalnego stylu. Nie lubię oceniać takich rzeczy. Natomiast dobrze, że Ania [Lewandowska - przyp. red.] zainwestowała w stylistę, bo to na pewno jej pomogło i przez to widać progres na tym polu - odpowiedziała.

Anna Lewandowska coraz odważniej eksperymentuje z modą. Trenerka jest na bieżąco z najnowszymi trendami i wie, co w tym sezonie się nosi. Na czerwonym dywanie bryluje w kreacjach od najlepszych projektantów, m.in. Dolce&Gabbana. Trenerka jest zapraszana na najważniejsze pokazy mody. Ostatnio pojawiła się na najbardziej elitarnym Fashion Weeku w Paryżu. Wzięła udział w pokazach Off White oraz Victorii Beckham.

Więcej stylizacji Anny Lewandowskiej sprzed lat zobaczysz w galerii u góry strony. 

Więcej o: