Choć kwietniowy ślub Nicoli Peltz i Brooklyna Beckhama był jak z bajki, a prasa nazwała go najważniejszym towarzyskim wydarzeniem sezonu, dość szybko okazało się, że ten wyjątkowy dzień przyniósł Beckhamom rodzinne kłopoty. Żona najstarszego syna Davida i Victorii skonfliktowała się z teściową z powodu sukni ślubnej - spisetkę ubodło, że to nie jej projekt wykorzystała finalnie Peltz. Modelka publicznie przyznała, że doszło między nimi do spięcia, a eksperci są zdania, że relacje w rodzinie nie układają się najlepiej. Komentująca sytuacją Ulrika Jonsonn uważa, że Victoria Beckham dla własnego dobra powinna jak najszybciej wyciągnąć rękę do synowej.
Victoria Beckham zachęcana, aby pogodzić się z Nicolą Peltz. Kłótnia wpłynie na relację z wnukami
Ulrika Jonsonn to znana brytyjska prezenterka telewizyjna i celebrytka, a prywatnie - matka czwórki dzieci, która ma własną kolumnę w dzienniku "The Sun". Na jego łamach postanowiła skomentować relację w rodzinie Beckhamów, bazując na własnych doświadczeniach. Zdaniem Jonsonn żona Davida Beckhama mocno przeżywa fakt, że jej rolę przejął ktoś inny.
Victoria nie jest jedyną matką, która orientuje się, że rola najważniejszej kobiety w życiu jego syna została umniejszona. W skrócie - została zdegradowana. I oczywiście, to jest naturalna kolej rzeczy. Tak się w końcu dzieje, gdy rodzina się rozwija - stwierdza prezenterka.
Jonsonn zwróciła też uwagę, że jeśli topór wojenny nie zostanie zakopany, projektantka będzie bardzo cierpieć, gdy na świat przyjdą dzieci Brooklyna i Nicoli. Zdaniem celebrytki odizolowanie od wnuków byłoby dla Victorii Beckham powodem nieustającego bólu.
Biedna Victoria powinna zrobić coś z tą napiętą atmosferą, zanim pojawią się małe stópki Beckhamów. Zrobienie miejsca dla nowej pani Beckham w rodzinie to jedna sprawa, ale drugą jest możliwość zostania odizolowaną, doświadczającą ostracyzmu babcią, która nie może nawet spojrzeć, bo Nicola nie dopuszcza jej do wnuka - podsumowuje.
Była gwiazda pop raczej zdaje sobie sprawę z tego, że rodzinny konflikt nie jest korzystny ani dla jej życia prywatnego, ani dla wizerunku. Gałązkę oliwną w stronę syna i synowej wyciągnęła bowiem na Instagramie, gdy po tegorocznym tygodniu mody osobno wyróżniła ich w podziękowaniach. David Beckham z kolei nie jest chyba aż tak skory do wybaczenia Nicoli Peltz. Piłkarz miał wściec się, gdy wywiad z modelką ukazał się w prasie i przeprowadzić z synem poważną rozmowę.
