Anna Głogowska jest zakochana. W kim? Odpowiedziała

Anna Głogowska potwierdziła, że jest szczęśliwie zakochana. Od czasu rozstania z Piotrem Gąsowskim pozostawała singielką i dyskretnie milczała przepytywana na ten temat.

Anna Głogowska dała się poznać szerokiej publiczności dzięki udziałowi w "Tańcu z Gwiazdami". Była związana z programem od początku, pojawiając się już w pierwszej edycji, która była emitowana wiosną 2005 roku. Jednak to druga odsłona tanecznego show okazała się dla niej przełomowa. Wówczas wystąpiła w parze z Piotrem Gąsowskim. Nie dotarli do ścisłego finału, ale sympatia jaka połączyła ich podczas wspólnych treningów przerodziła się w coś więcej.

Zobacz wideo Anna Głogowska śpiewa z córką

Związki Anny Głogowskiej

Początkowo mało kto dawał im jakiekolwiek szanse. Sama Głogowska miała poważne wątpliwości:

Znany aktor i tancereczka – ironizowała na swój temat.

Mimo przeciwnościom i złym językom taneczna mistrzyni i starszy od niej o 15 lat aktor zostali parą i doczekali się nawet córki, Julii, dziś już nastolatki, próbującej swoich sił w dubbingu.

Zdjęcia Anny Głogowskiej znajdziecie w galerii w górnej części artykułu

Koniec końców związek dwojga artystów nie przetrwał próby czasu, ale para rozstała się w przyjaźni. Zgodnie potwierdzają, że mają doskonałe relacje, a nawet jest między nimi lepiej niż kiedykolwiek wcześniej. A ponieważ show-biznes nie lubi próżni, chętnie plotkowano o kolejnych związkach urodziwej tancerki. Ona sama nigdy nie potwierdziła tych rewelacji. Także wtedy, gdy zaczęto łączyć ją z młodym aktorem, Mikołajem Roznerskim. O tym, że tych dwoje jest razem miały świadczyć liczne poszlaki i zeznania "życzliwych". Oboje nabrali wody w usta. Głogowską chciano nawet brać pod włos, pytając, kto jest, jej zdaniem, najprzystojniejszym polskim aktorem:

Wiadomo, że Piotr Gąsowski! – nie dała się podejść.

Ostatnio w rozmowie z reporterką serwisu Jastrząb Post Głogowska potwierdziła, że rzeczywiście jest szczęśliwie zakochana, ale nie wyjawiła nic więcej:

Tak się często zdarza, że ludzie się zakochują, a później im przechodzi. Więc chyba wolałabym poczekać – dmuchała na zimne.

Zatem ostrożnie gratulujemy.

Zdjęcia Anny Głogowskiej znajdziecie w galerii w górnej części artykułu.

Więcej o: