Królowa Elżbieta II w 1991 roku krzyczała do kamery. Tak szczęśliwej jej nie widzieliśmy

Królowa Elżbieta II wielokrotnie brała udział w wyścigach konnych, gdzie bacznie obserwowała wydarzenie z prywatnego balkonu. W sieci znajduje się materiał z jednego z takich wydarzeń.

19 września odbył się pogrzeb Elżbiety II. W Windsorze czekała na królową Emma, jeden z ulubionych kucyków monarchini. Zwierzę wraz ze swoim opiekunem stało przy głównej drodze do zamku, którą przemierzał kondukt żałobny. Z racji wieku w ostatnich latach życia królowa przesiadła się z koni na kucyki. W trakcie jazdy zawsze zakładała na głowę chustę, którą w momencie pogrzebu symbolicznie umieszczono na siodle Emmy.

Trumnę z ciałem królowej żegnały także jej ukochane psy rasy corgi - Muick i Sandy, które po śmierci monarchini zostaną pod opieką księcia Andrzeja i jego córek - Beatrice i Eugenii. Królowa Elżbieta II kochała zwierzęta i nie wyobrażała sobie bez nich życia. Jedną z największych pasji królowej były konie - już jako trzy latka uczyła się jazdy konnej. W sieci znajduje się materiał z 65-letnią królową Elżbietą II w trakcie wyścigów konnych. 

Zobacz wideo Brytyjska rodzina królewska na małym i dużym ekranie. Dlaczego przyciąga aż taką uwagę?

Archiwalne nagranie z królową Elżbietą. Ale się cieszy

Materiał przedstawia królową w trakcie wyścigów konnych Epsom Derby w 1991 roku. To fragment filmu dokumentalnego zrealizowanego przez stację BBC, który wyemitowano w telewizji rok później. W materiale widzimy, jak podekscytowana monarchini wbiega z lornetką na prywatny balkon, aby podejrzeć koniec wyścigu i wygraną królewskiego konia. Szczęśliwa ze zwycięstwa zwraca się do obecnej na balkonie Elżbiety, królowej matki.

To mój koń, prawda? To mój koń! O mój Boże, mamo! Wygraliśmy - powiedziała.
 

Więcej zdjęć królowej Elżbiety II znajdziesz w galerii na górze strony.

Monarchini w wyścigu wygrała pokaźną kwotę aż 16 funtów, na co zareagowała w żartobliwy sposób, zwracając się wprost do operatora. 

16 funtów! Och! - uśmiechnęła się do kamery.

O wielkiej pasji królowej nie zapomniały jej ukochane wnuczki. Na pogrzebie monarchini zauważono drobne symbole nawiązujące do koni. Księżniczka Charlotte przypięła do płaszcza mała diamentową broszkę w kształcie podkowy, oddając tym samym hołd prababce.

 

W trakcie jednej z uroczystości pożegnalnych królowej widziano też Lady Louise Windsor z naszyjnikiem z zawieszką w kształcie końskiej głowy. 

Zobacz też: Pogrzeb Elżbiety II. Od czego zależą stroje żałobników? To długa tradycja, naruszała ją Diana

Więcej o: