Trwają uroczystości związane z pogrzebem królowej Elżbiety II. Zakończyła się już msza żałobna w Opactwie Westminsterskim. Poddani i widzowie śledzący wydarzenie zauważyli, że księżna Kate i Meghan Markle nie dołączyły do pochodu, jaki szedł za trumną niesioną z Westminster Hall do świątyni. Zamiast tego, księżne przybyły na miejsce w osobnych limuzynach, co podsyciło plotki o tym, że ich relacje nadal nie uległy ociepleniu. Księżne nie mogły uczestniczyć w kondukcie, ponieważ zakazuje im tego tradycja, według której trumnie z ciałem władcy może towarzyszyć jedynie męska eskorta.
Zwyczaj został zachowany, ale dla jednej członkini rodziny uczyniono wyjątek. Mowa o księżniczce Annie, która odprowadzała trumnę ramię w ramię z braćmi - królem Karolem III, księciem Andrzejem oraz księciem Edwardem. To nie pierwszy raz, kiedy księżniczka uczestniczy w żałobnym pochodzie. Żegnała już w ten sposób ojca, księcia Filipa oraz babcię, królową matkę, która odeszła przed 20 laty.
Zdjęcia księżnej Kate i Meghan Markle znajdziecie w galerii w górnej części artykułu
Królewska córka, podobnie jak dwaj spośród jej braci, miała na sobie wojskowy mundur. Tego przywileju został pozbawiony książę Andrzej, skompromitowany przez gorszący skandal związany z zarzutami o molestowanie seksualne.
Jego obecność podczas oficjalnych uroczystości budzi kontrowersje. Gdy 12 września transportowano trumnę królowej z Pałacu Holyrood do katedry św. Idziego w Edynburgu, nie obyło się bez pewnych nieprzyjemności. Podczas przemarszu kolumny żałobników jeden z mężczyzn obecnych w tłumie za barierką zaczął wykrzykiwać obraźliwe epitety pod adresem księcia Andrzeja. Poddani jednak zagłuszyli te hasła skandując "God save the queen".
Zdjęcia księżnej Kate i Meghan Markle znajdziecie w galerii w górnej części artykułu.