Kiedy w 2020 roku książę Harry i Meghan Markle zrezygnowali ze swoich funkcji w rodzinie królewskiej i wyjechali do USA, ich decyzja wywołała poruszenie na całym świecie. Zachwiało to relacjami na dworze na tyle mocno, że do dziś głośno mówi się o konflikcie pomiędzy braćmi - Williamem i Harrym. Niedawno wyszło na jaw, że podobne plany w młodości miał obecny król Wielkiej Brytanii Karol III. Chciał dla siebie innego życia.
Więcej zdjęć króla Karola III znajdziecie w naszej galerii.
Książę Harry nie ukrywał w wywiadach, że nie chciał, by jego dzieci były "ofiarami monarchii", tak jak jego ojciec. Odwrócił się od dworu, jednak nie był to nowy pomysł. I nie tylko on w Pałacu Buckingham czuł się, jak w potrzasku. Również król Karol chciał kiedyś żyć od królewskich protokołów. Był wściekły i przytłoczony złą prasą na początku lat 90. Przynajmniej tak twierdzi ekspert ds. rodziny królewskiej Gareth Russel.
Usłyszałem to od trzech różnych osób. To było w latach 90., wtargnięcie tabloidów w życie jego i Diany osiągnęło wtedy szczyt. Myślę, że był bardzo zły i doszło do etapu, w którym naprawdę wpłynęło to na życie jego, żony i dzieci. Ludzie zapominają, jak bezlitośnie media wtrącały się do nich w tamtym czasie - powiedział Gareth Russel w podcaście "Royally Us".
Król Karol miał wówczas dość. Zapowiedział rodzinie królewskiej, że zamierza wynieść się z kraju i pracować w niepełnym wymiarze czasu.
Wpadł na pomysł, że będzie spędzał sześć miesięcy w roku, mieszkając w Toskanii we Włoszech - dodał ekspert.
Ostatecznie od tego pomysłu miała go odwieść babcia - królowa matka (matka królowej Elżbiety II), z którą miał bliższe relacje niż z własnymi rodzicami. Ówczesny książę Karol pozostał w kraju, a wkrótce jego małżeństwo z księżną Dianą oficjalnie się zakończyło (w 1992 roku ogłoszono separację, a cztery lata później doszło do rozwodu). Obecny król długo czekał, aż sytuacja z mediami się uspokoi. Swoją miłość życia, Camillę Parker-Bowles, poślubił dopiero w 2005 roku, kiedy skandale z jego udziałem ucichły.