Doda o partnerach-oszustach. "Lampa w oczy, podsłuchy i wykrywacz kłamstw". Wyznanie wiele ją kosztowało

W najnowszym zwiastunie reality show "Doda. 12 kroków do miłości" piosenkarka przyznaje, że jest gotowa do absolutnie wszystkiego, by dowiedzieć się, czy partner kłamie. Gwiazda, mówiąc to, nie potrafiła powstrzymać łez.

3 września na antenach Polsatu zadebiutuje program "Doda. 12 kroków do miłości". Piosenkarka pod okiem kamer będzie szukać miłości, a jednocześnie spróbuje sobie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego do tej pory na tym polu ponosiła porażki. Stacja zaprezentowała bardzo emocjonalny fragment jednego z odcinków, w którym Doda nie wytrzymała i się rozpłakała.

Zobacz wideo Doda - szybkie strzały. Facet z brodą czy bez?

Doda wyznaje, że jest w stanie zrobić wszystko, by dowiedzieć się prawdy o partnerach

Piosenkarka nigdy nie ukrywała, że była bardzo zazdrosna i nieufna, kiedy była w związkach. Sama wyznała niegdyś, że wynajmowała prywatnych detektywów, żeby śledzili jej wybranków. W 2012 roku Radosław Majdan powiedział, że założyła mu podsłuch w jego samochodzie. W udostępnionym w sieci zwiastunie wspomnianego programu piosenkarka wyznaje, że jest zdolna do wszystkiego, by poznać prawdę o występkach partnerów.

Każdy kłamie, nawet w głupotach. Ja nie chcę tracić na to czasu. Ja chcę komuś ufać, bo ja chcę mieć czas dla nas, a nie dla rozkładania kartek, czerwonych linek i dochodzenia prawdy. Ja i tak do tego dojdę, wezmę go, lampa w oczy, podsłuchy, wykrywacz kłamstw i będę wszystko wiedziała.
 

Pod filmem pojawiło się wiele komentarzy internautów, na których słowa Dody zrobiły olbrzymie wrażenie.

Mega mądra kobieta. Wiem doskonale, o co jej chodzi. Ona jest bardzo silna. Też myślałam, że jestem, a znowu weszłam w coś gdzie myślę, a co, a jak, a dlaczego.
To przerażenie w oczach terapeuty.
Nie mogę się doczekać soboty.

Też czekacie? 

Doda niedawno udzieliła wywiadu, w którym przyznała, że traumatyczne związki wpędziły ją w depresję i bardzo poważnie odbiły się na jej zdrowiu psychicznym.

Więcej o:
Copyright © Agora SA