• Link został skopiowany

Wiemy, kto nagrał piosenkę do filmu o Annie Przybylskiej. Autor zajmował ważną rolę w życiu aktorki

Wiadomo już, kto nagrał utwór do filmu o Annie Przybylskiej. Artysta fragmentem piosenki i teledysku podzielił się w mediach społecznościowych. Internauci są zachwyceni.
Anna Przybylska
kapif.pl

Zbliża się premiera filmu dokumentalnego o Annie Przybylskiej. "Ania" na ekranach kin zadebiutuje 7 października. O produkcji co nieco jednak już wiadomo. Przed kamerą wspomnieniami dotyczącymi zmarłej podzielili się bliscy, w tym Jarosław Bieniuk, Oliwa Bieniuk czy Katarzyna Bujakiewicz. Teraz poznaliśmy również nazwisko artysty, który nagrał piosenkę do filmu. Tego zadania podjął się Andrzej Piaseczny.

Zobacz wideo Oliwia Bieniuk: Przeżywałam śmierć mamy na oczach całej Polski

Andrzej Piaseczny stworzył piosenkę przewodnią filmu o Annie Przybylskiej

Andrzej Piaseczny i Anna Przybylska znali się doskonale z planu "Złotopolskich". Warto przypomnieć, że w serialu grali parę. Artyści przyjaźnili się jednak również poza pracą. Zmarła aktorka była fanką twórczości wokalisty i zdarzyło się jej być nawet na jednym z jego koncertów. Teraz Andrzej Piaseczny podzielił się na Instagramie zwiastunem piosenki, która będzie wykorzystana w filmie. Utwór będzie miał premierę 19 sierpnia.

Ania.
 

Zobacz również: Matka Przybylskiej komentuje film o zmarłej córce. "Tam jest cała Ania, moja ukochana szalona Ania"

W krótkim fragmencie teledysku możemy dostrzec archiwalne zdjęcia Anny Przybylskiej. Pod nagraniem pojawiło się wiele komentarzy. Internauci są przekonani, że piosenka będzie doskonale pasować do filmu.

Właściwy człowiek śpiewa tę piosenkę.
Super. Czekam i nie mogę się już doczekać, kiedy będzie. Pozdrawiam serdecznie.
Cudownie.

Oliwia Bieniuk widziała już film dokumentalny o Annie Przybylskiej

"Anię" widział już Jarosław oraz Oliwia Bieniuk. Córka Przybylskiej podzieliła się spostrzeżeniami z przedpremierowego pokazu na Instagramie.

Pytaliście mnie ostatnio, czy widziałam film "Ania". W rodzinnym gronie mogliśmy wczoraj go zobaczyć. Ogromne emocje, mocno to przeżyłam, ale było warto. Mama jest w nim taka, jaką ją pamiętam.

Czekacie na 7 października i premierę filmu? 

Więcej o: