Wiktoria Gąsiewska w filmach gra od dziecka, ale szersza publiczność poznała ją dzięki serialowi "Rodzinka.pl", gdzie wcieliła się w Agatę, dziewczynę Kuby Boskiego. Produkcja okazała się dla niej trampoliną do ogólnopolskiej kariery. Dziś filmografia aktorki zawiera już przeszło dwadzieścia pozycji, a liczba instagramowych obserwatorów przekroczyła magiczny milion. Wiktoria jest też chętnie zapraszana do udziału w popularnych programach telewizyjnych, jak "Taniec z Gwiazdami" czy "Dance Dance Dance", a nawet zaproponowano jej rolę spikerki w telewizji Polsat. I choć są niemal rówieśniczkami, Gąsiewską coraz częściej typuje się na zastępczynię Julii Wieniawy.
Tak liczne medialne sukcesy muszą iść w parze z odpowiednio wysokimi zarobkami. Pomponik postanowił wziąć pod lupę finanse 23-latki i okazało się, że sytuacji majątkowej mogą jej pozazdrościć także dużo bardziej doświadczone koleżanki z branży.
Jak dowiedział się "Fakt", swego czasu Gąsiewska otrzymywała ok. 2 tys. złotych za dzień zdjęciowy na planie "Rodzinki.pl". Była to jednak stawka, jaką zwykle otrzymują dziecięcy aktorzy, dziś gwiazda może liczyć na o wiele lepsze zarobki.
Większe wrażenie robi jej dniówka z "Dance Dance Dance". W końcu 8 tys. złotych za odcinek to nie w kij dmuchał. Ale te naprawdę gigantyczne pieniądze związane są z kampaniami reklamowymi. Wiktoria jako twarz jednej z wiodących marek kosmetycznych otrzymała podobno okrągłe 200 tys. Do tego należy dołożyć liczne współprace reklamowe, których na jej Instagramie nie brak. Firmowała swoją twarzą m.in. popularny napój gazowany w niebieskich puszkach.
Nic dziwnego, że aktorka mogła pozwolić sobie na zakup, który dla większości jej rówieśników pozostaje w sferze marzeń - własne mieszkanie. Wygląda na to, że Wiktoria ma głowę na karku i dobrze inwestuje zarobioną fortunę.