Patrycja Markowska i Jacek Kopczyński są parą od 15 lat. Doczekali się syna Filipa, który w tym roku skończył 14 lat. W mediach wielokrotnie pojawiały się wiadomości o kryzysie w ich związku, ale jak dotąd udawało im się wspólnie pokonywać przeszkody. Także z pomocą terapii. Nie wiadomo, jak będzie tym razem. Tygodnik "Twoje Imperium" donosi o kolejnych problemach pary.
Ostatnio para wybrała się na wakacje na Hel. Wolny czas relacjonowali na Instagramie. Fani nie doczekali się jednak ich wspólnych zdjęć. Pojawiały się fotografie, ale w towarzystwie psa, bądź też syna Filipa. Towarzyszył im także syn Jacka z pierwszego małżeństwa, Maksymilian.
Można było odnieść wrażenie, że małżonkowie spędzają urlop oddzielnie.
Unikali pozowania razem. Uwiecznili wyłącznie miłość do synów i do psa o imieniu Iskierka - nie do siebie... On właśnie dzieciom podziękował za cudowny czas, o partnerce nie wspominając ani słowem - zupełnie jakby jej tam obok nie było - czytamy w "Twoim Imperium".
Osoba z bliskiego otoczenia pary potwierdziła smutne, medialne domysły.
Patrycja i Jacek oddalili się od siebie. Nad Bałtykiem sprawiali wrażenie, jakby byli tam nie razem, lecz osobno - powiedziała osoba z otoczenia pary.
Dodajmy, że w przeszłości małżonkowie mierzyli już się z kryzysem. Z problemami radzili sobie także za pomocą terapii.
Jak się robi przegląd samochodu raz na rok, to dlaczego nie zrobić przeglądu duszy, związku, relacji? Każdemu polecam - mówiła Patrycja Markowska w wywiadzie dla "Gali".
Skontaktowaliśmy się z Patrycją Markowską w tej sprawie, ale piosenkarka nie odniosła się do doniesień "Twojego Imperium" i nie skomentowała informacji o kryzysie w związku.