Martyna Wojciechowska w 2014 roku wybrała się do Tanzanii, aby stworzyć dokument "Ludzie duchy" dotyczący przemocy wobec osób zmagających się z albinizmem. Wtedy poznała Kabulę, która była jedną z bohaterek jej reportażu.
Choć Martyna Wojciechowska i jej podopieczna nie złapały dobrego kontaktu na samym początku, dziennikarka od razu wiedziała, że będzie się chciała nią zaopiekować. Kabula, aby spotkać się z dziennikarką musiała wcześniej wyjść ze szkoły, z czego nie była zadowolona. Już na pierwszym spotkaniu wyznała, że chciałaby studiować prawo. Kilka lat później Martyna Wojciechowska wróciła do Tanzanii, aby ją zaadoptować.
Martyna Wojciechowska i Kabula nie mają wielu okazji do spędzania wspólnego czasu. Niedawno córka przyleciała do niej na wakacje. Już kilka dni temu dziennikarka zapowiadała, że jej przyjazd jest spowodowany chęcią spełnienia ogromnego marzenia. Kiedy dziewczynka pierwszy raz odwiedziła Polskę pokochała Podhale.
Od tamtego momentu Kabula marzyła, aby wrócić w góry. Przy okazji podróży wybrały się do Bukowiny Tatrzańskiej, gdzie miała okazję nakręcić teledysk. W Tanzanii studiuje prawo, ale i szkoli warsztat wokalny. Martyna Wojciechowska zapowiedziała, że już niebawem będziemy mogli zobaczyć efekt pracy jej córki.
Kabula pokochała to miejsce podczas pierwszej wizyty w Polsce i bardzo chciała odwiedzić je ponownie! Wybrała także Bukowinę Tatrzańską, żeby nagrać tu swój nowy teledysk! Efekty już wkrótce #StayTuned - zapowiadała Martyna Wojciechowska.
Będziecie czekać na teledysk?