• Link został skopiowany

Ekspertka miażdży Antka Królikowskiego. Joannie Opoździe też się oberwało

Awantura między Joanną Opozdą a Antonim Królikowskim może negatywnie wpłynąć na ich przyszłość zawodową. Zdaniem ekspertki ds. marketingu i mediów mimo publicznego prania brudów aktorka znajduje się w nieco lepszej sytuacji.
Joanna Opozda, Antoni Królikowski
KAPiF.pl

Publiczne pranie brudów nigdy nie jest dobrym rozwiązaniem. Tym bardziej, jak jest się osobą publiczną. Joanna Opozda i Antoni Królikowski nie zawahali się jednak przed opublikowaniem w sieci bardzo prywatnych rzeczy, takich jak treści wiadomości czy screeny przelewów bankowych. Niemalże każdego dnia pojawiają się nowe informacje na ich temat. Bez wątpienia całe to zamieszanie odbije się na ich wizerunku. Serwis Plejada zapytał ekspertkę ds. marketingu i mediów, kto według niej na tym wszystkim straci, a kto w pewnym stopniu może skorzystać.

Zobacz wideo Historia związku i rozstania Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego

Medialny konflikt ma pograżyć wizerunek Antka Królikowskiego. Co z karierą Joanny Opozdy? 

Po wszystkich aferach Antoni Królikowski będzie musiał włożyć dużo wysiłku w odbudowanie wizerunku. Aktor już od kilku miesięcy nie jest dobrze odbierany przez opinię publiczną. Oprócz opuszczenia ciężarnej żony podpadł również tym, że jako jeden z organizatorów gali freak-fightowej, Royal Division, promował walkę sobowtórów Wołodymyra Zełenskiego i Władimira Putina. Ostatnie wydarzenia dolały oliwy do ognia. 

Obecna sytuacja pogrążyła go wyjątkowo, a odbudowa marki osobistej aktora będzie niezwykle trudna i długa. Tutaj w grę nie wchodzą już tylko trefne kontrakty oraz gadanie głupot, które można wytłumaczyć "gorszym czasem". Chodzi o dobro jego małego syna. Antek wyraźnie nie dojrzał do rodzicielstwa, a Polacy tego tak łatwo nie zapomną - wyjaśniła ekspertka ds. marketingu i mediów. 

Agata Papis-Maniecka uważa również, że w najbliższym czasie aktor raczej nie może liczyć na ciekawe propozycje zawodowe. Ekspertka nie miała dobrych wieści również dla Joanny Opozdy. Pomimo tego, że ponoć znajduje się w nieco lepszej sytuacji, podejmowane przez nią działania nie wpływają pozytywnie na jej wizerunek. 

W podobnej sytuacji jest pani Joanna, która rozumiem, że została skrzywdzona, i wszyscy już o tym wiedzą, ale ciągłe przypominanie o tej sytuacji przez publiczne pranie brudów, niestety, również ją pogrąża. Zakładam jednak, że jej marka osobista będzie dużo łatwiejsza do odbudowania. Jako samodzielna matka mogłaby w przyszłości stać się wzorem do naśladowania i być motywacją dla wielu kobiet. 

Na koniec Agata Papis-Maniecka dodała, że w całej sytuacji najbardziej szkoda dziecka aktorskiej pary. Jej zdaniem Opozda, zamiast wywlekać kolejne szokujące informacje, powinna zadbać przede wszystkim o dobro syna. 

Więcej o: