Shazza, a dokładniej Marlena Magdalena Pańkowska, w ciągu ostatnich miesięcy przewartościowała swoje życie. Gwiazda ujawniła, że podczas badań kontrolnych lekarze zdiagnozowali u niej nowotwór. I choć na co dzień sen z powiek spędza jej leczenie, "królowa disco polo" nie zwalnia tempa. Jak sama zauważyła, od momentu usłyszenia diagnozy, zmieniło się jej życie. Wykorzystała okazję, by zaapelować do fanów z ważnym przesłaniem.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Mucha miała fryzurę "na garnek", a Urbańska przesadzała z samoopalaczem. Tak gwiazdy wyglądały 15 lat temu, gdy powstał Plotek!
9 lipca Shazza pojawiła się jako gość na kanapie "Dzień dobry TVN". Gwiazda otworzyła się na temat choroby, z którą walczy od kilku lat. Lekarze wykryli u niej chłoniaka, jednak Pańkowska nie zamierza rezygnować z pasji do muzyki i występów na scenie. Wokalistka w wywiadzie przyznała, że praca pozwala jej chociaż na chwilę zapomnieć, z czym musi się mierzyć.
Sam fakt choroby to nie jest rzecz, na którą się czeka. Ona się pojawia i zmienia się cała perspektywa i sposób myślenia. Natomiast praca, którą kocham, jest dla mnie pasją. Ona daje mi motywację. Pozwala mi zapomnieć o leczeniu - zaznaczyła.
Gwiazda disco polo jakiś czas temu ujawniła, że ma za sobą pierwszą chemioterapię i kontynuuje leczenie. Dodała, że lekarze przekonywali ją, że jeśli czuje się na siłach, to nie powinna robić przerwy w karierze. Shazza skorzystała z okazji, by zwrócić się do fanów z podnoszącym na duchu apelem:
Myślę, że to dla mnie też taki moment, że mogę przekazać wszystkim, którzy zmagają się z różnymi chorobami (...), żeby się nie poddawali. Najważniejsze w życiu jest to, że życie mamy tylko jedno. Pamiętajmy, że jesteśmy tu tylko raz, mamy siebie nawzajem, żebyśmy wykorzystali każdą chwilę, podchodzili do pewnych rzeczy z większą perspektywą, życzyli sobie przede wszystkim zdrowia i uśmiechu i szanowali siebie nawzajem - powiedziała.
Życzymy gwieździe szybkiego powrotu do pełni zdrowia.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!