Wraz z początkiem czerwca krajowe media obiegła niezwykle zaskakująca wiadomość. Okazało się, że Edward Miszczak, dyrektor programowy TVN, pełniący tę funkcję od 25 lat, zdecydował się odejść. Szybko pojawiły się plotki, że dziennikarz nie rozstaje się całkiem z telewizją, tylko zamierza przejść do konkurencji. Co ciekawe, wkrótce wyszło na jaw, że to niejedyny transfer między stacjami w najbliższym czasie. Jesienią szeregi "Hell's Kitchen. Piekielna kuchnia" zasili kojarzony dotychczas z TVN-em Mateusz Gessler, a w "Tańcu z Gwiazdami" ma wystąpić Małgorzata Rozenek. Kolejną niespodzianką miała być Magda Gessler, która rzekomo miała zgodzić się na przejście do Polsatu. Gwiazda "Kuchennych rewolucji" zdementowała te doniesienia.
"Kuchenne rewolucje", które Magda Gessler prowadzi od 12 lat, to jeden z najpopularniejszych programów TVN. Ekscentryczną restauratorkę uczyniły zaś jedną z największych gwiazd polskiego show-biznesu. Tym bardziej zaskakujące są informacje, do których dotarł "Super Express". Informator serwisu twierdzi, że gwiazda jest gotowa opuścić obecną stację i za Miszczakiem przetransferować się do konkurencji:
Magda wiele zawdzięcza Edwardowi. To on zrobił z niej gwiazdę. Dla Magdy nieważna jest stacja. Wie, że i w Polsacie będzie numerem jeden.
Decyzja ta miałaby jednak sporo sensu. Choć prowadzony przez nią program od lat jest niebywałym sukcesem, Magda Gessler narzekała już niegdyś na zarobki w TVN, niewspółmierne do popularności show. W wywiadzie udzielonego portalowi X-news wspominała rozżalona:
To, co robię dla telewizji, nie ma nic wspólnego z tym, ile zarabiam. To odległość kosmiczna. W TVN-ie nie ma się procentu z reklam ani od niczego. Mam skromną stałą działkę, bardzo skromną w stosunku do tego, co się na świecie płaci za telewizję i to tak udany program.
Okazuje się jednak, że informacja przekazana przez "Super Express" to wyłącznie niepotwierdzona plotka. Głos w tej sprawie zabrała sama zainteresowana w oświadczeniu, które opublikowała w mediach społecznościowych. Magda Gessler jasno przekazała, że do Polsatu się nie wybiera.
Ludzie najczęściej są zainteresowani fake i bad newsem, bo to się klika, czyta i sprzedaje. Wpuściliście do internetu kłamstwo, który rozsiewa się jak zaraza. Kto zaczął, niech skończy. Dom jest, był i będzie tylko jeden, TVN - napisała restauratorka.