Więcej o życiu gwiazd przeczytasz na Gazeta.pl
Izabela Janachowska rozpoczęła medialną karierę jako tancerka w "Tańcu z Gwiazdami". W 2014 roku poślubiła biznesmena Krzysztofa Jabłońskiego, a przygotowania do ceremonii sprawiły, że zainteresowała się organizacją wesel. Pasję przekuła w pracę i dziś jest jedną z najbardziej uznawanych w Polsce ekspertek w tematyce ślubnej. Janachowska i Jabłoński w 2019 roku powitali na świecie syna, a obecnie całą rodziną zamieszkują jeden z warszawskich apartamentowców. Była tancerka chętnie chwali się jego wnętrzami w mediach społecznościowych, dlatego postanowiliśmy dokładnie przyjrzeć się, jak wygląda jej dom.
W mieszkaniu ślubnej ekspertki brąz dominuje już od wejścia. Drewnem obite są ściany, a z tego materiału wykonane są również masywne drzwi.
Przy ścianie obok drzwi Janachowska ustawiła niewielką, nowoczesną szafkę na podręczne szpargały, takie jak klucze czy torebka. Nad meblem wisi lustro ozdobione wystającymi elementami, które jest jednocześnie dość nietypowym dziełem sztuki.
Po drugiej stronie znalazło się miejsce na sprytnie ukrytą szafę. Obity drewnem mebel wtapia się w ścianę i komponuje z pozostałą częścią wystroju. Długi korytarz prowadzi do kuchni, która od salonu odgrodzona jest wyspą kuchenną.
Niewielka i przytulna kuchnia to zresztą jedno z niewielu urządzanych na biało pomieszczeń w domu byłej tancerki. W jasnym odcieniu jest zarówno podłoga, meble, jak i sprzęty kuchenne. Izabela Janachowska chętnie spędza tu czas z mężem i synem, który pomaga jej w gotowaniu.
Dalsza część mieszkania prowadzi do jadalni i salonu. Izabela Janachowska i jej mąż wybrali duży, ciemny stół z jasnymi krzesłami, który spokojnie może zmieścić nawet dziesięć osób. Po drugiej stronie znalazła się skórzana kanapa, a w głębi widać także drzwi balkonowe z widokiem na rozległy taras.
Duży stół w salonie służy Janachowskiej także często za miejsce pracy. To tutaj często siada z laptopem i przygotowuje się do kolejnych projektów.
Dowód na to, że ślubna ekspertka kocha brąz, można znaleźć nawet w jej łazience. Znalazły się tu płytki w tym kolorze imitujące drewno, a nawet brązowe szafki. Największe wrażenie robi jednak gigantyczne, poziome lustro ze zdobieniami, zajmujące niemal całą ścianę.
Kolejnym jasnym pomieszczeniem w mieszkaniu byłej tancerki jest pokój jej syna, trzyletniego Christophera. Chociaż podłoga, tak jak w niemal całym apartamencie, wyłożona jest ciemnym parkietem, Janachowska dobrała chłopcu jasne meble i dodatki oraz tapetę w pastelowym kolorze. Pomieszczenie rozjaśniają także białe zasłony.
Obecnie pokój Chrisa nieco się zmienił. Zniknęło dziecięce łóżeczko, a ułożony na komodzie przewijak zastąpiły zabawki chłopca.