Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń ze świata znajdziesz pod adresem Gazeta.pl.
Wraz z początkiem czerwca w Wielkiej Brytanii hucznie obchodzono Platynowy Jubileusz królowej. Z tej okazji kraj odwiedził nawet książę Harry z Meghan Markle, w związku z czym królowa Elżbieta II w końcu miała okazję poznać prawnuczkę Lilibet, która w tym czasie kończyła rok. Ku zaskoczeniu wielu osób, z informacji, które wyciekły do mediów wynikło, że spędziła ona z dziewczynką jedynie niecałą godzinę. Królewski ekspert postanowił wyjaśnić powody, dla których spotkanie trwało tak krótko.
Chociaż Brytyjczycy czekali na fotorelację z pierwszego spotkania królowej Elżbiety II z prawnuczką, rodzina królewska okazała się w tej kwestii niezwykle tajemnicza. Nie opublikowano żadnych oficjalnych zdjęć i znanych jest tylko kilka szczegółów, dotyczących samej wizyty. Najwięcej kontrowersji wzbudził czas jej trwania, zaledwie niepełna godzina.
Fani brytyjskiej rodziny królewskiej zaczęli snuć domysły, że powodem krótkiego spotkania są wciąż napięte stosunki pomiędzy królową Elżbietą II a księciem Harrym. Wobec rosnącej fali spekulacji wypowiedzieć postanowił się więc królewski ekspert, Jonathan Sacerdoti.
Zdaniem znawcy głównym powodem, dla którego wizyta trwała tak krótko, jest po prostu podeszły wiek władczyni. W rozmowie z magazynem US Weekly przyznał, że królowa Elżbieta II bardzo starała się pozostać w pełni sił:
Myślę, że to całkowicie zrozumiałe, że oszczędzała swoją energię najlepiej, jak mogła, aby móc uczestniczyć we wszystkich wydarzeniach, na których chciała być.
Ekspert podkreślił, że mając na uwadze wiek królowej, warto patrzeć na tę kwestię przez pryzmat zdrowego rozsądku:
Mówimy tu o osobie w wieku 90 lat i małym dziecku.
Warto przypomnieć, że królowa Elżbieta II i tak zmuszona była zrezygnować z kilku publicznych wystąpień podczas obchodów Platynowego Jubileuszu, dlatego też ocena specjalisty wydaje się prawdopodobna.