Więcej ciekawych newsów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Podczas tegorocznego występu na Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu Anna Wyszkoni zaskoczyła wszystkich. Artystka dała prawdziwe show, śpiewając swoje największe hity. Uwagę zwróciła stylizacja, w której paradowała na scenie.
Z początku mogliśmy oglądać piosenkarkę w niebieskiej pierzastej narzucie. Po chwili ją zdjęła, a oczom widzów ukazał się zjawiskowy kombinezon niczym kula dyskotekowa. Do ostatniej piosenki "Wiem, że jesteś tam" Anna Wyszkoni założyła długi błękitny płaszcz i stanęła wśród mężczyzn ubranych w garnitury w tym samym kolorze.
W tle wyświetlały się fragmenty starych występów artystki, co sprawiło, że klimat był nostalgiczny. Mogliśmy zauważyć, że na przestrzeni lat jej fryzury bardzo się zmieniały. Zazwyczaj stawiała na krótkie cięcia, a dziś oglądamy ją w długich blond włosach z grzywką.
Więcej zdjęć Anny Wyszkoni z Opola znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Na koniec Anna Wyszkoni otrzymała jubileuszową statuetkę z okazji 25-lecia muzycznej działalności. Prosto ze sceny podziękowała fanom, bez których, jak twierdzi, nie odniosłaby takiego sukcesu. Ma nadzieję, że ich wspólna droga będzie trwała jeszcze długo.
Cała jestem wasza, na zawsze - zakończyła.
Metamorfoza, jaką przeszła Anna Wyszkoni, ma znaczenie. Podczas pandemii szukała sposobów na zabicie nudy, intensywnie ćwicząc i pracując nad sobą. Od wielu lat myślała nad zapuszczeniem włosów i w końcu się odważyła. Zmiany wpłynęły pozytywnie na jej otoczenie i samopoczucie.