• Link został skopiowany

Harry Styles nakręcił teledysk. Zajęło mu to zaledwie trzy godziny, a budżet wynosił... 300 dolarów. To już hit

Drugi teledysk promujący najnowszą płytę Harry'ego Stylesa przejdzie do historii. Wokalista z pomocą Jamesa Cordena nakręcił wideo w zaledwie trzy godziny w domu zupełnie przypadkowych mieszkanek Nowego Jorku.
Harry Styles
YouTube

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na Gazeta.pl

20 maja tego roku ukazał się trzeci solowy album Harry'ego Stylesa zatytułowany "Harry's House". Mimo że płyta rozchodzi się jak świeże bułki (znajduje się obecnie na pierwszym miejscu zestawienia Billboard z ponad 500 tys. sprzedanych egzemplarzy w ciągu pierwszego tygodnia), wokalista postanowił podkręcić nieco zainteresowanie swoim najnowszym krążkiem. W talk-show Jamesa Cordena pokazano bowiem kulisy powstawania teledysku do znajdującej się na płycie piosenki "Daylight". Komik przejął rolę reżysera klipu i wraz z Harrym Stylesem i 300 dolarami w kieszeni udali się na poszukiwania lokalizacji w nowojorskim Brooklynie.

Zobacz wideo One Direction wrócą?

Harry Styles i James Corden w trzy godziny nakręcili teledysk. Pokazali wideo zza kulis

Styles i Corden poprzeczkę zawiesili wysoko, bo mieli nie tylko ograniczony budżet, ale też jedynie trzy godziny na wykonanie zadania. Po kilku odmowach od właścicieli domów, do których zapukali, udało im się trafić na grupę dziewczyn wspólnie wynajmującą nowojorski apartament. Okazało się, że są fankami Stylesa, dlatego z radością udostępniły mieszkanie jako lokalizację klipu. Zarówno teledysk do "Daylight", jak i zakulisowe wideo wyemitowane zostały premierowo w programie Jamesa Cordena, a następnie trafiły na YouTube.

 

Trzeba przyznać, że niskim kosztem, z wykorzystaniem niedrogich rekwizytów i oświetlenia, a także pomocą dziewczyn - które również pojawiły się w teledysku - Stylesowi i Cordenowi udało się stworzyć naprawdę udane dzieło.

 

Podobnego zdania są także fani wokalisty. Obydwa filmik cieszą się ogromną popularnością (teledysk obejrzano już ponad dwa mln, zakulisowe wideo - ponad cztery mln razy), a komentujący internauci nie mogą się go nachwalić.

Uśmiechałem się przez cały filmik. To niesamowite oglądać Harry'ego i jego fanów w tak beztroskiej sytuacji, uwielbiam to.
Nie jestem nawet fanem Harry'ego Stylesa, ale to jest genialne i niesamowicie dobrze wykonane. Pokazuje, że to nie pieniądze są ważne, żeby stworzyć świetny teledysk, ale dobry pomysł.
To było świetnie, tak proste i zabawne. Potrzebujemy więcej osób takich jak Harry i James, żeby przypominać nam, że to niewielkie rzeczy mogą sprawić radość - czytamy w komentarzach.

"Harry's House" to trzecia solowa płyta Harry'ego Stylesa, po "Harry Styles" z 2017 roku i "Fine Lines", która ukazała się dwa lata później. Album promowały single "As It Was" (do którego również udostępniono teledysk) oraz "Late Night Talking".

Więcej o: