Więcej ciekawostek z życia rodzin królewskich znajdziecie na stronie Gazeta.pl
Księżna Charlene jeszcze ponad dekadę temu była pełną życia mistrzynią olimpijską. W 2011 roku wyszła za księcia Alberta. Wówczas media okrzyknęły ją "najsmutniejszą księżną świata". Nie jest tajemnicą, że związek z księciem Monako odbiega od ideału. Wiadomo, że ten zdradzał ją z innymi kobietami. Co więcej, plotkowano również o tym, że księżna jest zmuszona do pozostania w małżeństwie, za co pobiera ogromne wynagrodzenie, a dokładniej 12 milionów euro rocznie.
Księżna Charlene w maju 2021 roku zniknęła z życia publicznego. Wyjechała z Monako na kilka miesięcy. Jak informowała rodzina królewska, miała wówczas wymagać leczenia z powodu choroby laryngologicznej. Pojawiły się spekulacje, że po powrocie do Monako zagroziła mężowi wyprowadzką z pałacu i rozwodem. Po wielu miesiącach nieobecności w życiu publicznym, pod koniec kwietnia księżna Charlene pojawiła się publicznie u boku męża. Teraz pochwaliła się nowym zdjęciem z córką.
Uwielbiałam każdą chwilę, przygotowując moją Księżniczkę do jej pierwszego oficjalnego wydarzenia. Nie możemy się doczekać wspaniałego wieczoru na rozdaniu nagród modowych - napisała na Instagramie.
Spoglądając na księżną możemy dostrzec małe zmiany w jej wyglądzie. Księżna Charlene zdecydowała się na inne uczesanie i nieco rozjaśniła włosy.