Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń ze świata znajdziesz pod adresem Gazeta.pl.
Bartosz Opania to aktor z wieloma rolami na koncie. Rozpoznawalność i sympatię widzów zdobył jednak przede wszystkim za sprawą roli doktora internisty Witolda Latoszka w serialu "Na dobre i na złe", w którą wcielał się przez 17 lat. W tym czasie regularnie uczestniczył w branżowych imprezach i życiu publicznym. W pewnym momencie, w 2019 roku, zniknął jednak z mediów. Dopiero po dłuższym czasie wyszło na jaw, że powodem usunięcia się w cień są zmagania z depresją. Fanów aktora niezmiernie ucieszyły więc nowe zdjęcia udostępnione przez Bartłomieja Kasprzykowskiego, na których widać między innymi Bartosza Opanię.
Ostatnie publiczne wystąpienie aktora miało miejsce w lutym 2019 roku na premierze spektaklu "Telewizja kłamie". Później na dwa lata Bartosz Opania zniknął z mediów i przestał pokazywać się publicznie. Jak się okazało, w tym czasie zmagał się z depresją. Jesienią zeszłego roku po raz pierwszy po dłuższej przerwie pojawił się na rozdaniu nagród przyznawanych przez "Magazyn VIP" ze względu na wygraną w kategorii Osobowość - kultura i sztuka. Wkrótce w rozmowie z "Super Expressem" przyznał, co było powodem jego nieobecności:
Byłem chory na depresję i ta choroba bardzo dużo mi zabrała. Chciałbym namawiać wszystkich, aby pochylali się nad takimi osobami i byli bardzo czujni, bo to jest naprawdę bardzo przewlekła, ciężka choroba.
Od tego czasu aktor wciąż raczej stroni od światła reflektorów, a w momencie ataku rosyjskich wojsk na Ukrainę postanowił czynnie wziąć udział w niesieniu pomocy i wstąpił do wojska, zasilając szeregi Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Choć Bartosz Opania stara się mocno strzec swojej prywatności, na Instagramie pojawiły się nowe zdjęcia, na których możemy zobaczyć aktora. Opublikował je w swoim profilu Bartłomiej Kasprzykowski, promując tym samym wcześniej wspomniany spektakl.
W komentarzach pojawiły się komentarze od fanów uradowanych widokiem aktora. Trzeba przyznać, że rzeczywiście wydaje się on być w znacznie lepszej formie.