Jan Kliment powiedział Sylwii Lipce, że jest "gruba". Ta walczyła z anoreksją. Wieniawa miała usłyszeć podobny komentarz!

Sylwia Lipka nagrała na TikToka ponad dwuminutowe wideo, w którym opowiada, że "stary, 50-letni dziad" powiedział jej, że powinna schudnąć. Portal Pudelek dopytał ją o szczegóły i wyszło na jaw, że chodzi o słynącego z braku kultury tancerza, Jana Klimenta.

Więcej zaskakujących wypowiedzi gwiazd i celebrytów znajdziesz w tekstach na Gazeta.pl

Po finale 12. edycji "Tańca z Gwiazdami" w sieci pojawiło się zaskakujące nagranie, na którym Jan Kliment wyraża swoje niezadowolenie z wygranej Piotra Mroza i Hanny Żudziewicz. Na zakulisowym filmiku słychać, jak tancerz w rozmowie z Kajrą wypowiada niecenzuralne słowa o wygranej parze. "Ch*j im w d*pę. No, ja pier*ole!". Piotr Mróz, który poczuł się urażony (i cóż się dziwić) wyjawił później, że nie usłyszał od kolegi "przepraszam". Na autorefleksję Klimenta nie mogła także liczyć Sylwia Lipka, która w 2020 roku usłyszała od tancerza kilka przykrych słów na temat swojej wagi. 

Zobacz wideo Ulubieni suberbohaterowie i najwięksi przystojniacy według Sylwi Lipki [LISTA PLOTKA]

Sylwia Lipka na TikToku o "starym dziadzie". Jan Kliment obraził ją przy wszystkich

Sylwia Lipka w 2020 roku, w parze z Rafałem Maserakiem, brała udział w "Tańcu z Gwiazdami". Wówczas rywalizowała z Janem Klimentem, który tańczył z Anią Karwan. Dziewczyna wróciła na TikToku pamięcią do prób i występów w tanecznym show. Jak sama przyznała, nie były to najlepsze chwile w jej życiu. Walczyła z anoreksją, a nie pomógł w tym komentarz Klimenta na temat jej wagi. 

Już nie byłam taka niezdrowo chuda jak wcześniej i byłam z tego powodu bardzo szczęśliwa... aż do jednego momentu. Siedzieliśmy w garderobie, przymierzaliśmy stroje do jakiegoś tam otwarcia, coś takiego, jakaś próba była w każdym razie. No i siedziałam tam ja, kilkoro tancerzy i kilka innych uczestników, i nagle... Temat w ogóle mnie nie dotyczy... - zaczęła.

Kliment nagle wypalił w jej stronę uwagę o wadze. 

Jedna z uczestniczek mówi: "Jejku, ja to bym mogła przybrać troszkę na wadze, bo jestem taka chudziutka jak wieszak". I absolutnie mnie to nie dotyczyło, ale jeden z tancerzy się odezwał i powiedział: "Ty, to Sylwia ci odda, ona jest taka gruba, że jeszcze jej zostanie". Muszę wam powiedzieć, że wtedy wpadłam w histerię najzwyczajniej w świecie. Nie wiedziałam co mam zrobić, zaczęłam płakać, krzyczeć i mówić mu, że nigdy ma nie komentować mojego wyglądu. A to był facet, który miał no nie wiem, ponad 50 lat, stary dziad.

Lipka na te słowa zareagowała paniką. Nic dziwnego, skoro wcześniej miała problemy z zaburzeniami odżywiania. Poza tym żadna kobieta, żaden człowiek, nie zasługuje, by coś takiego usłyszeć. Dziwi więc fakt, że nikt nie stanął w jej obronie i nie powiedział, że taka wypowiedź nie powinna mieć miejsca. 

I w tej histerii zaczęłam szukać moich starych zdjęć, chciałam mu pokazać po prostu, jak niedawno wyglądałam, jak bardzo mnie zranił tym, co on właśnie w tym momencie powiedział. I wiecie co w tym wszystkim było najgorsze? Że nikt nie powiedział: "Ej stary przegiąłeś, weź ją przeproś czy coś takiego". Wszyscy zaczęli mi mówić, że ja przesadzam, i że to tylko żarty, i że mam nie brać tego do siebie. A ja mówię: "Jak mam tego nie brać do siebie, skoro ja dopiero co starałam się wyjść z zaburzenia odżywiania, a ten typ do mnie z takim komentarzem?". Naprawdę to było dla mnie tak raniące.

Wokalistka nigdy nie usłyszała przepraszam z ust Klimenta, a wręcz podczas spotkań dawał jej do zrozumienia, że "czuje się zraniony". Choć nazwisko tancerza nie pada w nagraniu, portal Pudelek dopytał Lipkę o szczegóły i wyjawiła, że chodzi o Klimenta. Co więcej, podobny komentarz dotyczący wagi miała usłyszeć także biorąca udział w show Julia Wieniawa. Na słowa o "wystającym brzuszku" również zwróciła mu uwagę, że to nie powinno paść. 

Zobacz też: Klaudia Halejcio rozlicza się z przeszłością. "Wypruł mi flaki, drań". Choć nie pada nazwisko, wiemy, kogo miała na myśli

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.