Więcej aktualności znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Ewa Błaszczyk doczekała się dwóch córek - bliźniaczek Oli i Marianny. Ponad 20 lat temu pierwsza z nich połknęła tabletkę i zapadła w śpiączkę. Miała zaledwie sześć lat. Zdiagnozowano u niej stan wegetatywny i spastyczny niedowład czterokończynowy. Od tamtej pory aktorka robi, co może, by ratować córkę. Z tęsknotą wspomina ostatnie słowa córki.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Ewa Błaszczyk zaszczepiła na COVID-19 córkę leżącą od 21 lat w śpiączce? "To nie jest takie oczywiste. Te osoby są bezbronne"
Ewa Błaszczyk nie traci nadziei, że wraz z rozwojem nauki i technologii, znajdzie się sposób na ratunek dla dorosłej już córki. Aktorka nie ukrywa, że stan zdrowia Aleksandry nie jest najlepszy. Wyznała, że wykorzystała już wszystkie możliwości i obecnie może liczyć tylko na cud, co nie oznacza, że się poddała. Artystka w dalszym ciągu ma z Aleksandrą kontakt emocjonalny.
Aktorka jakiś czas temu udzieliła szczerego wywiadu, w którym wyznała, co Aleksandra powiedziała jej, zanim zapadła w śpiączkę. Mimo że minęło tak wiele lat, Ewa Błaszczyk doskonale pamięta ten dzień. Gdy Ola była już pod opieką lekarzy, miała wówczas krzykiem wzywać swoją rodzicielkę. Artystka później już nie usłyszała głosu córki:
Jak lekarze sprawdzali, jak jest z tym obrzękiem mózgu, to Ola wtedy krzyczała: mama! Później już nigdy nic nie powiedziała - wyznała aktorka podczas rozmowy z Krzysztofem Ibiszem w programie "Demakijaż".
Ewa Błaszczyk po trudnych doświadczeniach postanowiła nagłaśniać problem związany z leczeniem osób, które są w śpiączce. W tym celu w 2002 roku założyła fundację "Akogo?". W 2013 roku wybudowała pierwszą w Polsce Klinikę Budzik dla dzieci po ciężkich urazach mózgu.
Plotek.pl jest dla Was i dla Was piszemy o rozrywce. Ale to nie znaczy, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach:
Wszystkie wiadomości na temat wojny w Ukrainie
Jak pomóc Ukrainie - pomoc prawna