Bądź na bieżąco. Więcej o konkursie Eurowizji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
66. konkurs piosenki Eurowizji odbędzie się między 10 a 14 maja 2022 roku w Turynie. Decyzją widzów, tegorocznym reprezentantem naszego kraju będzie zwycięzca 11. edycji programu "The Voice of Poland" - Krystian Ochman. Podczas polskich preselekcji pod tytułem "Tu bije serce Europy. Wybieramy hit na Eurowizję" między artystami walczącymi o zwycięstwo, na scenie zaprezentowali się m.in. Rafał Brzozowski, Justyna Steczkowska, Blue Cafe oraz zwycięzcy konkursu Eurowizji z 2011, czyli Ell i Nikki. W trakcie konkursu pozwolono sobie także na osobliwy komentarz wobec Andrzeja Piasecznego, który reprezentował nasz kraj w 2001 roku.
Koncert polskich preselekcji przecinany był wspomnieniami poprzednich lat. Przypomniano m.in. występ Andrzej Piasecznego, który podczas Eurowizji w 2001 roku poniósł sromotną porażkę, zajmując 20. miejsce. Mimo słabego wyniku, wokalista zapisał się w historii konkursu za sprawą olbrzymiego futra, które zrzucił z siebie na scenie. Nietrafiona stylizacja zapewniła mu wówczas nieoficjalny tytuł najgorzej ubranego uczestnika Eurowizji 2001. O tym incydencie postanowił przypomnieć Marek Sierocki, który w niewybrednych słowach skomentował występ wokalisty:
Wyszło, jak wyszło, ale futerko, które miał na sobie, zostało zapamiętane do dziś.
Znacznie inaczej mówiono zaś o zeszłorocznym występie Rafała Brzozowskiego, który nie zrobił wrażenia na europejskiej publiczności, ale w TVP i tak został wychwalony pod niebiosa. Przypomnijmy, że artysta w półfinale zajął 14. miejsce, co oznacza, że był to jeden z gorszych wyników Polski od czasu wprowadzenia półfinałów na Eurowizji. Brawo, Rafał.
Pamiętacie jeszcze występ Piaska na Eurowizji 2001?