• Link został skopiowany

Beata Kozidrak zarobi krocie za występ u Marcina Gortata. Bilety droższe niż na koncert Eltona Johna

Beata Kozidrak zostanie gwiazdą wieczoru podczas imprezy, którą organizuje Marcin Gortat w Los Angeles. Sportowiec co roku wyprawia spotkanie promujące kulturę polską, tak zwaną "Noc Dziedzictwa Polskiego". Jak poinformował jeden z tabloidów, artystka za występ może liczyć na pokaźne wynagrodzenie.
Beata Kozidrak za występ na imprezie Marcina Gortata zainkasuje niemałą sumkę
Fot. East News/ Kapif

Więcej informacji i ciekawostek z życia gwiazd znajdziesz na stronie Gazeta.pl.

Beata Kozidrak w ostatnim czasie zmagała się z poważnym kryzysem wizerunkowym, który był wynikiem prowadzenia przez artystkę pojazdu, gdy była pod wpływem alkoholu. Wokalistka została skazana na sześć miesięcy prac społecznych i musiała zapłacić karą pieniężną. Pozbawiono ją również prawa do kierowania pojazdami mechanicznymi na pięć lat. Gdy wyszło na jaw, że będzie reprezentować nasz kraj podczas corocznej imprezy Marcina Gortata, nie zabrakło negatywnych komentarzy. Wokalista za występ może zgarnąć kolosalną sumę.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Te gwiazdy wsiadły za kierownicę pod wpływem alkoholu. Mają się za co wstydzić

Zobacz wideo Doda komentuje zatrzymanie Beaty Kozidrak

Beata Kozidrak za występ na imprezie Marcina Gortata zainkasuje niemałą sumkę 

Marcin Gortat niedawno poinformował, że 18 marca odbędzie się 11. edycja "Nocy Polskiego Dziedzictwa", czyli corocznej imprezy wyprawianej przez koszykarza w Los Angeles. Ujawnił, że gościem wieczoru będzie liderka zespołu "Bajm". Internauci nie kryli zniesmaczenia twierdząc, że artystka nie powinna promować tego typu imprez dobroczynnych. 

ZOBACZ: Beata Kozidrak ma promować Polskę na imprezie Gortata. Internauci bezlitośni. "Albo sport, albo libacje alkoholowe!"

Gortat na antenie RMF FM odniósł się do krytyki i przyznał, że nie popiera tego, co zrobiła wokalistka, ale uważa ją za prawdziwą legendę polskiej sceny muzycznej:

Pani Beata jest przede wszystkim ikoną i legendą polskiej estrady, naszego kraju. Nie popieram oczywiście tego, co zrobiła, ale przecież ponosi konsekwencje. Jest wyrok w całej tej sprawie. My nie jesteśmy sędziami, żeby o tym sędziować. Zapraszam ją, bo chcę, żeby reprezentowała nasz kraj. Ja jej nie każę jeździć autem czy pić alkohol. Dla mnie to jest niezrozumiałe, co ci ludzie do mnie wypisują - powiedział.

Jak donosi "Super Express", Beata Kozidrak za występ na prestiżowej imprezie sportowca może zainkasować nawet 40 tysięcy złotych, a oprócz tego może liczyć na darmowe przeloty i zakwaterowane. 

To dla niej wielka szansa na zarobienie fortuny, gdyż zjawi się tam śmietanka show-biznesu. Za sam jeden występ może dostać od Polonii 10 tys. dolarów (40 tys. zł) oraz otrzymać darmowy hotel i przeloty. A przecież to może być dopiero początek amerykańskiego snu - czytamy.

Tabloid zauważa, że aby zobaczyć występ Kozidrak w Los Angeles, trzeba zapłacić więcej niż za koncert gwiazdy światowego formatu, jaką jest Elton John. Różnica w cenie biletów wynosi aż 500 złotych. 

Podziwianie Polki to równowartość ok. 1,4 tys. zł, a światowego gwiazdora niespełna 900 zł - podaje dziennik.

Spodziewaliście się takich stawek? 

Więcej o: