Internauci gorzko reagują na film o Annie Przybylskiej. "Obsesyjnie broniła prywatności"

Niedawno Jarosław Bieniuk poinformował o tym, że powstanie film biograficzny o Annie Przybylskiej. Nie wszyscy byli jednak zadowoleni z tego, czemu dali upust w komentarzach pod zapowiedzią produkcji. "Czego dokonała Anna Przybylska, żeby pisać o niej książki i kręcić filmy?" - napisała jedna z internautek.

Więcej na temat filmów biograficznych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Jarosław Bieniuk opublikował zapowiedź długo wyczekiwanego przez fanów filmu biograficznego, poruszającego temat życia i śmierci Anny Przybylskiej. Teaser spotkał się z mieszanymi reakcjami. Mimo że na profilu piłkarza w mediach społecznościowych pojawiło się wiele pozytywnych komentarzy i słów wsparcia, to grupy na Facebooku opisujące medialne życie gwiazd nie pozostawiły na produkcji suchej nitki.

Zobacz też: Powstanie film o życiu Anny Przybylskiej. Do sieci trafiła zapowiedź produkcji. "Dopiero dzisiaj jesteśmy na to gotowi"

Zobacz wideo Piaseczny rozpływa się nad Bieniuk. Porównał ją do Przybylskiej. Co na to córka zmarłej aktorki?

Fani żywo zareagowali na zwiastun filmu o Annie Przybylskiej

Po komentarzach na profilu Jarosława Bieniuka i jego córki Oliwii można wywnioskować, ze większość osób jest zadowolona z faktu, że niedługo pojawi się na ekranie historia życia zmarłej na raka trzustki aktorki. Pod zapowiedzią pisali:

Ach! Tylko dwie minuty, a wycisnęło ze mnie morze łez!
Żadna śmierć osoby, której nie znałam osobiście, nie zrobiła na mnie takiego wrażenia. Wzruszam się za każdym razem kiedy uświadamiam sobie, że Ani nie ma wśród nas… To jest jedno z tych "odejść", których nie potrafię zrozumieć.
Ania i jej głos. Na zawsze w naszych sercach pozostanie.

W celu obiektywnego sprawdzenia opinii internautów, postanowiliśmy też sprawdzić grupy na Facebooku, na których poruszą się tematykę show-biznesową. Użytkownicy byli szczerze zdziwieni, że powstanie film biograficzny o aktorce, która ich zdaniem nie zagrała w swojej karierze żadnej przełomowej czy szczególnie zapadającej w pamięć roli. Podkreślali:

Z całym szacunkiem, ale czego dokonała Przybylska, żeby pisać o niej książki i kręcić filmy? Była aktorką, po prostu. Nawet nieszczególnie popularną, tzn. jej nazwisko jest znane tylko w Polsce, nie zagrała żadnej przełomowej roli ani nic z tych rzeczy.

Inna internautka dodała, że aktorka od zawsze broniła prywatności swojej rodziny. Mimo to jej bliscy postanowili wydać książkę, która opisywała jej ostatnie chwile życia, a także moment refleksji po śmierci Anny Przybylskiej. Użytkowniczka stwierdziła, że lepiej byłoby, gdyby mąż zmarłej aktorki sam skleił filmiki, na których się pojawiała i oglądał je z najbliższymi w domowym zaciszu:

Przybylska obsesyjnie wręcz broniła prywatności, o chorobie oficjalnie wspomniała raz, kilka miesięcy przed śmiercią. Prowadziła wojnę z paparazzi, próbowała chronić bliskich. Tymczasem jej rodzina wydała już książkę, gdzie opisała ostatnie chwile jej życia (a nawet i chwile po śmierci), były opisy choroby, wszystko. Równie dobrze byłoby, jakby Bieniuk sam złożył filmiki i oglądał je z rodziną, a nie rozgrzebywał rany. Dajcie jej w końcu spoczywać w spokoju.
Zgadzam się co do tego, że była dobrą aktorką i niezwykle piękną kobietą, ale co ona takiego zrobiła w życiu, żeby nagrywać o niej film dokumentalny? Oświećcie mnie, jeśli jest inaczej.

Zgadzacie się z komentarzami internautów? Co myślicie o filmie biograficznym na temat Anny Przybylskiej?

Więcej o: