• Link został skopiowany

WOŚP. Woźniak-Starak wystawiła na licytację torebki. Wszystkie warte po kilka tysięcy! Jedna to... PODUSZKA

Nadchodzący finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy angażuje wiele znanych osób. Z orkiestrą Juka Owsiaka gra też Agnieszka Woźniak-Starak. Co przekazała na aukcję?
Agnieszka Woźniak-Starak
Instagram

Więcej na temat Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

Wielkimi krokami zbliża się 30. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wiele gwiazd angażuje się we wsparcie akcji. Dołączyła do nich także Agnieszka Woźniak-Starak. Postanowiła oddać na licytacje to, co kocha - torebki. Zwycięzca zgarnie cały zestaw. Według celebrytki to same perełki. Zobaczcie!

Zobacz wideo Owsiak do TVP: Możecie mówić o nas co chcecie. Nie jesteście moją telewizją

Agnieszka Woźniak-Starak oddaje torebki na WOŚP. "To nie był łatwy wybór"

Informacją o przekazaniu przedmiotów dla WOŚP Woźniak-Starak podzieliła się na InstaStories.

To nie był łatwy wybór, konfiguracji było kilka - przyznała celebrytka.

Ostatecznie jednak można wylicytować zestaw unikalnych torebek z jej garderoby.

Przekazałam na aukcję coś, co kocham. Moje torebki. Nie wszystkie, ale parę. To nie był łatwy wybór. Konfiguracji było kilka. Jest moja ukochana Margiela-poduszka. Bardzo praktyczna, można się na niej przespać w podróży, w pociągu. Torebka wielofunkcyjna - zachwalała.
Agnieszka Woźniak-Starak
Agnieszka Woźniak-Starak InstaStories

Torebka-poduszka to jednak nie wszystko. Dzięki torebkom od Woźniak-Starak, można się poczuć jak w "Seksie w wielkim mieście".

Jest bardzo fajny model Balenciagi, bo zrobiony z dżinsu z recyklingu, więc każda z tych dżinsowych torebek jest inna, zrobiona z innej pary dżinsów. Ostatnio podobną miała Carrie Bradshaw w "And Just Like That".

Kolejnym elementem zestawu jest praktyczna i pojemna torebka od Gucci.

Złote, ale skromne - zażartowała Agnieszka.

Dopełnieniem zestawu jest niewielka torebka w stylu boho od Chloe.

Wisienka na torcie - klasyk od Chloe - ale klasyk z pazurem, bo przełamany frędzlami, czyli taki w stylu boho. Może się komuś spodobają, jakiejś fashionistce, ale mężowi, który będzie chciał zrobić żonie prezent. Niełatwo będzie mi się z nimi rozstać, ale to w słusznej sprawie - podsumowała.

Będziecie licytować?

Więcej o: