• Link został skopiowany

Donald Tusk wypatruje córki i wnuczki w szpitalnym oknie. To zdjęcie chwyta za serce. "Przetrzymamy to razem"

Donald Tusk opublikował na Instagramie poruszające zdjęcie. Polityk odwiedził córkę i wnuczkę, które przebywają w szpitalu.
Donald Tusk/Kasia Tusk
AG//makelifeeasier/Instagram

Więcej artykułów ze świata show-biznesu i polityki znajdziesz na Gazeta.pl.

Pod koniec ubiegłego roku kilkumiesięczna córka Kasi Tusk zachorowała na COVID-19. Choć dziecko wyzdrowiało, to infekcja, która pojawiła się po chorobie, sprawiła, że nieunikniona okazała się wizyta w szpitalu. Przy dziewczynce od wielu dni czuwa mama. Pobyt w lecznicy się przedłuża, a bliscy wspierają je, jak tylko mogą.

Zobacz wideo Tusk do Kukiza: Panie Pawle, ja właściwie nie mam żadnych wątpliwości, że pan także mógł być ofiarą podsłuchów

Donald Tusk wspiera córkę i wnuczkę. Opublikował poruszające zdjęcie

W czasie pandemii koronawirusa, gdy szpitale ograniczają odwiedziny na wybranych oddziałach, Kasia Tusk i jej córka są odizolowane od rodziny. To nie przeszkadza jednak rodzinie, by okazywać im wsparcie. Donald Tusk opublikował na Instagramie zdjęcie córki w szpitalnym oknie. Tylko w taki sposób widywali się w minione święta Bożego Narodzenia.

Chociaż widzieliśmy się tylko przez szpitalne okno, byliśmy w te święta tak blisko siebie, jak to tylko możliwe. Przed nami jeszcze trudny czas, ale przetrzymamy to, Kasiu, razem i doczekamy weselszych dni. Pamiętajmy o wszystkich, którzy potrzebują dziś naszych ciepłych słów i wsparcia, o chorych i ich rodzinach. Nie tylko o swoich najbliższych. Bądźmy dobrzy dla siebie, współodczuwający i gotowi do pomocy -  napisał Donald Tusk.
 

W grudniu 2021 roku Kasia Tusk podjęła decyzję, by zabrać córkę do szpitala, choć wcześniej lekarze zapewniali ją, że organizm dziewczynki sam zwalczy infekcję. To okazało się nieprawdą.

Trafiłyśmy tutaj podobno w ostatniej chwili (...). Intuicja mamy to jednak najczulsze i najrzetelniejsze badanie diagnostyczne. Kwestia kilkunastu, a może nawet kilku godzin nim doszłoby do sepsy, bo parametry stanu zapalnego były już bardzo niepokojące i pogarszały się dosłownie z chwili na chwilę - informowała Kasia Tusk.

Córce Kasi Tusk życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.

Więcej o: