Więcej na temat nawyków gwiazd przeczytasz na gazeta.pl
Wśród gwiazd popularnych jest wiele diet. Sokowe, słoiczkowe, pudełkowe, nabiałowe - to tylko część tych najsławniejszych. Co chwila wychodzi nowy pomysł na to, co jeść, a czego nie. Nie zawsze jednak wyznaczony jest cel. Czasami po prostu chodzi o przyzwyczajenia, zamiłowanie do lokalnych produktów czy przekonań religijnych. Te gwiazdy mają specjalne nawyki żywieniowe. Wiedzieliście o nich?
Modelka, by uzyskać szczupłą sylwetkę, pije ocet jabłkowy. Świadoma jest wątpliwej skuteczności octu, ale twierdzi, że sam zapach zmniejsza uczucie głodu. Jednak kwaśny płyn nie zaszkodzi Heidi Klum. Produkt ten zawiera wiele witamin np. A, E, K, B1, B2. Posiada on również wiele potrzebnych nam pierwiastków.
Victoria Beckham tak jak jej poprzedniczka korzysta z octu jabłkowego. Poza tym jest fanką tostów pełnoziarnistych posypanych solą. Jak twierdzi, smakują jej i są mniej kaloryczne niż grzanki z masłem. Projektantka również ma swój sposób na kaca. Na imprezach żuje ziarnko kawy. Oprócz pozbycia się nieświeżego oddechu, podobno mniej na drugi dzień boli głowa.
Jej sposobem na sylwetkę jest spożywanie jednokolorowych produktów. Każdego dnia Christina Aquilera decyduje się na kolor, lecz nie przypadkowy. Zaczyna od składników białych. Następnie kolejno: czerwone, zielone, pomarańczowe, fioletowe i żółte. Na sam koniec pozwala sobie na wymieszanie wszystkich barw.
Jej żywieniową wyjątkowością są śniadania. Amal Clooney najczęściej decyduje się na jajko na twardo albo na zupę z wodorostów. To właśnie ta druga pozycja zaskoczyła fanów. Jedzenie takiego wywaru popularne jest w Korei. Kobiety w tym kraju wierzą, że pomaga on w regeneracji po porodzie i w produkcji mleka. Być może celebrytka poszła w ślady Azjatek, a kontynuuje spożywanie takiej zupy z przyzwyczajenia.
Aktorka rygorystycznie podchodzi do diety. Dla Katie Holmes oprócz tego, co je, ważne jest, ile je. Na lunch często kończy na zupie marchewkowej i na jednym słodkim ziemniaku. Bardziej zaskakujący jest produkt, którego najwięcej spożywa w ciągu dnia. Jest nim surowy brokuł. Gwiazda je to warzywo w takiej formie dla szczupłej talii oraz dlatego, że po prostu je lubi.
Jennifer Lopez
Ta multi utalentowana gwiazda nie może pozwolić sobie na dodatkowe kilogramy. Chyba każdy obserwował jej szybki powrót do formy po urodzeniu bliźniaków. Jak się okazuje, sposobem na sylwetkę Jennifer Lopez jest między innymi wyciszanie głodu. Do tego zabiegu używa olejek z grejpfruta. Podobno wąchanie tego ekstraktu niweluje ssanie w żołądku.
Założyciel Facebooka, Mark Zuckerberg, ma chyba najbardziej krwawe nawyki żywieniowe. Jak kiedyś stwierdził, jego wyzwaniem było jeść mięso ze zwierząt, które sam zabił. Dieta obejmowała kozy, świnie, kurczaki i homary.
Polski reprezentant listy to piosenkarz Jacek Stachurky. Artysta w pewnym momencie życia stał się sławniejszy z powodu szokującej diety niż z twórczości. Postanowił udowodnić, że człowiek może żywić się samymi promieniami słońca. Podjął wyzwanie, ale czy dał radę, wie tylko on.