Więcej ciekawostek na temat gwiazd znajdziesz na Gazeta.pl.
Quebonafide jest jednym z najpopularniejszych polskich raperów, a jego płyty chwilę po premierze wyprzedają się jak świeże bułeczki. Mimo sławy artysta nie zapomina o swoich korzeniach. Kuba Grabowski pochodzi z Ciechanowa. W okresie przedświątecznym sprawił nie lada gratkę najmłodszym fanom. Jako niespodziewany gość pojawił się na wigilii klasowej w szkole podstawowej mieszczącej się niedaleko miejscowości, w której się urodził.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Olejnik woli nazwisko panieńskie, a Amaro przejął je od byłej żony. Te gwiazdy naprawdę nazywają się zupełnie inaczej
Raper swoją obecnością zapewnił uczniom Szkoły Podstawowej nr 1 im. Marii Konopnickiej w Słupnie wymarzoną wigilię. Quebonafide nie należy do zbyt wylewnych osób. O dobrym uczynku nie poinformował sam, zrobiła to szkoła za sprawą posta, który ukazał się na oficjalnej stronie placówki na Facebooku. Uczniowie w niespodziewanym przybyszu natychmiast rozpoznali swojego idola, ale z początku nie mogli uwierzyć w to, co widzą.
Podczas gorączki przygotowań nie zapomnieliśmy o dodatkowym nakryciu dla niespodziewanego gościa. I stało się to, o czym mogliśmy tylko śnić. Otóż odwiedził nas sam Quebonafide. Nie trzeba go nikomu przedstawiać. Wszyscy od razu go rozpoznali, lecz nie dowierzali własnym oczom. Mieliśmy przyjemność porozmawiać i poznać naszego idola - poinformowała placówka edukacyjna.
Quebo nie tylko spędził z fanami czas, sprezentował też swoim wielbicielom drobne upominki. Każdy z uczniów mógł liczyć na płytę rapera z autografem, a także pamiątkowe zdjęcie.
On sam okazał się niezwykle wrażliwą i mądrą osobą, która przekazała nam wiele cennych myśli. Każdemu podarował płytę z autografem i autografy z dedykacją. Każdy ma na pamiątkę wspólne zdjęcie. Otrzymaliśmy moc pozytywnej energii. Jeszcze jesteśmy pod wrażeniem tak bliskiego spotkania. Dzięki Quebo - czytamy.
Też chybilibyście być tak zaskoczeni podczas wigilii klasowej?