Więcej informacji na temat bieżących wydarzeń znajdziesz na Gazeta.pl.
Rodzinny adwokat ujawnił szczegóły na temat śmierci Briana Laundrie'go. Chłopak, który był głównym podejrzanym w sprawie uduszenia Gabby Petito, kilka tygodni po jej śmierci sam odebrał sobie życie.
We wrześniu w mediach pojawiła się informacje na temat zaginięcia Gabby Petito. Dziewczyna razem ze swoim narzeczonym w lipcu tego roku rozpoczęła podróż po Stanach Zjednoczonych. Pod koniec sierpnia ostatni raz kontaktowała się ze swoją matką, a od tego czasu rodzice nie słyszeli wieści od córki. Okazało się, że dziewczyna została uduszona, a jej zwłoki odnaleziono dopiero po miesiącu. Kilka tygodni później na terenie rezerwatu Carlton na Florydzie znaleziono kolejne ciało - zmarłym okazał się Brian Laundrie, partner Petito. Teraz adwokat rodziny Steve Bertolino ogłosił, że dokonano sekcji zwłok i ujawniono prawdopodobną przyczynę śmierci.
Chris i Roberta Laundrie zostali poinformowani, że przyczyną śmierci ich syna było samobójstwo oraz rana postrzałowa w głowę. Opłakują stratę syna i mają nadzieję, że sprawa jest już na ostatniej prostej - ogłosił adwokat w oświadczeniu.
To właśnie Brian Laundrie był głównym podejrzanym po śmierci dziewczyny, dlatego jego samobójstwo uniemożliwiło pozyskanie informacji na temat tego, co dokładnie wydarzyło się w trakcie podróży pary. Mężczyzna po śmierci ukochanej wynajął prawnika i nie chciał rozmawiać z policją, a po kilkunastu dniach przepadł bez śladu. Funkcjonariuszom nigdy nie udało się z nim porozmawiać.