• Link został skopiowany

Suknia szyta na miarę, limuzyna, własna ścianka... "Divorce Party" kosztowało Dodę fortunę. Buty też. Boskie!

Doda nie oszczędzała na porozwodowej imprezie. "Super Express" wyliczył, ile gwiazda mogła zapłacić za zorganizowanie piątkowych hulanek.
Doda
East News

Więcej na temat konfliktu między Dodą a Emilem Stępniem przeczytasz, odwiedzając stronę główną Gazeta.pl.

Choć jeszcze miesiąc temu można było twierdzić, że Doda będzie miała problem, by unieważnić małżeństwo, stało się to już na pierwszej rozprawie (w poniedziałek, 15 listopada). Artystka o szczęśliwym zakończeniu sprawy poinformowała następnego dnia. Nikt nie spodziewał się jednak, że prawdziwa euforia nadejdzie pod koniec tygodnia. Rabczewska nieźle wykosztowała się, by zorganizować porozwodową imprezę.

Zobacz wideo Doda jest gotowa na miłość?

Doda rozwiodła się i zaczęła planować imprezę. "Just divorced" ociekało luksusem

Warszawiacy musieli być w szoku, kiedy spacerując w piątkowy wieczór po centrum stolicy, mieli okazję dostrzec roznegliżowaną kobietę na dachu limuzyny. Tak, była to Doda, która w stylu godnym prawdziwej królowej zmierzała na własną imprezę. Była specjalna ścianka z napisem "właśnie rozwiedziona", wielki tort, droga suknia i mnóstwo gości. Jak podaje jeden z tabloidów, portfel Dody uszczuplił się właśnie o ok. 50 tys. złotych. Najdroższa miała być ponoć kreacja - szyta na miarę. Jeśli wierzyć doniesieniom, artystka zapłaciła za nią 15 tys. złotych. Buty również nie należały do najtańszych.

ZOBACZ TEŻ: Doda nagrywa czołówkę, a my patrzymy na buty. Ma je też Agnieszka Woźniak-Starak. Są genialne, ale cena rozbraja

Był czas na smutki, był czas na refleksję, a teraz jest czas, żeby zamknąć pewien etap i się bawić! – ekscytowała się gwiazda tuż przed imprezą.
Doda
DodaPawel Wodzynski / East News

Oczywiście Rabczewska zadbała, by pod wejściem do klubu nie zabrakło fotoreporterów. Zaprosiła kilku zaprzyjaźnionych i w kilkustopniowej temperaturze pozowała z gołymi nogami, stopami oraz ramionami. Oby nie skończyło się to przeziębieniem! Tymczasem już w piątek na wielkim ekranie zadebiutują "Dziewczyny z Dubaju". Doda ogłosiła, że nie pojawi się na uroczystej premierze produkcji, za której odpowiada za część kreatywną.

Więcej o: