Victoria Beckham we wtorek gościła w popularnym talk-show "Good Morning America", gdzie promowała swój nowy kosmetyk do policzków. Opowiedziała także o małżeństwie z Davidem Beckhamem oraz wsparciu, jakie daje jej rodzina. Po jej występie zawrzało na Twitterze. Internauci jednak zamiast na jej słowach skupili się na twarzy projektantki.
Informacja o pojawieniu się Victorii znalazła się na oficjalnym profilu show na Twitterze. Od tego, co powiedziała m.in. o mężu i sekrecie ich udanego małżeństwa (uwielbiają się razem bawić i cieszą się ze swojego towarzystwa) znacznie częściej komentowane było to, jak wygląda 47-latka. Wielu uważa, że jej usta są źle powiększone i wyglądają nienaturalnie, a policzki zbyt naciągnięte.
Oto kilka przykładowych komentarzy:
Kiedyś była naturalnie piękna, teraz jest zbyt zrobiona.
Kocham Victorię, ale proszę, nie rób już nic więcej z ustami. To już za dużo.
Co się stało z jej twarzą? Przestań, proszę, kombinować z nią. Wyglądasz sztucznie - piszą wprost i bez ogródek.
Beckham już od dawna korzysta z usług chirurgów plastycznych i specjalistów od medycyny estetycznej. W czasie, gdy występowała w Spice Girls, zdecydowała się powiększyć piersi. Później tego żałowała, uważała, że były nienaturalnie duże w stosunku do jej figury. W 2009 roku pozbyła się ich:
Po prostu celebrujmy to, co mamy - apelowała wtedy.
Najwidoczniej jednak teraz zmieniła zdanie. Zresztą oceńcie sami:
Victoria Beckham to kolejna osoba z show-biznesu, której wygląd w ostatnim czasie wzbudził zainteresowanie. Podobnie było z Tomem Cruisem. Aktor pojawił się z synem Connorem na meczu baseballa ligi NLDS. Wyglądał inaczej niż zazwyczaj.
Więcej artykułów o gwiazdach znajdziesz na: Gazeta.pl.