Po zatrzymaniu Beaty K. pierwszego dnia września wiele znanych osób stwierdziło, że warto zabrać głos w sprawie. Jedni krytykowali, inni prosili, by nie przyczyniać się do jeszcze większej krytyki niż ta, która i tak spotkała wokalistkę Bajm. Majka Jeżowska znalazła się w drugiej grupie. Dodatkowo ma dla koleżanki radę.
Jak donosi "Super Express", Majka Jeżowska w jednym z komentarzy na Instagramie stwierdziła, że Beata K. i tak spotyka się z ostracyzmem społecznym i krytyką na każdym kroku. Zdaniem wokalistki, należy w tym momencie oszczędzić koleżance dalszych komentarzy i wyśmiewania, bo to oczywiste, że zmaga się z problemem.
Większość ludzi ma potrzebę "dokopania" leżącemu. Nie zazdroszczę Beacie takiej czarnej sławy. Dajcie spokój z wyśmiewaniem jej w memach, żarcikach i hejtach...
Jeżowska uważa, że wybryk Beaty K. nie jest wyjątkiem, a jedynie skutkiem długotrwałego problemu alkoholowego. Zaleca terapię leczenia uzależnienia.
Mam też nadzieję, że poniesie zasłużoną karę i pójdzie się leczyć, bo człowiek uzależniony nie przyznaje się, że ma problem, a podejrzewam, że tak jest - napisała Jeżowska.
Myślicie, że Beata K. faktycznie posłucha rady koleżanki? Sugerowanie komuś problemów z alkoholem i publiczne spekulacje na ten temat, nawet mimo szczerych intencji, mogą nie zostać dobrze odebrane...