Tomasz Kammel jest nieliczną z gwiazd Telewizji Publicznej, która utrzymała się na powierzchni po przejęciu władzy przez Jacka Kurskiego. W ciągu kilku ostatnich lat z TVP wyrzucono wielu prezenterów i prezenterek m.in.: Monikę Richardson, Beatę Tadlę czy Joannę Racewicz. Kilka miesięcy temu zrezygnowała z pracy telewizyjna partnerka Kammela - Marzena Rogalska. Niemałe roszady nastąpiły również w "The Voice of Poland". W kolejnej edycji nie zobaczymy już Michała Szpaka i Andrzeja Piasecznego. Co na ten temat sądzi Kammel?
Andrzej Piaseczny nie ma poglądów, które idą w parze z Prawem i Sprawiedliwością, co doskonale zaczął pokazywać już jakiś czas temu. Nergal opublikował filmik z jego urodzin, na którym Piasek wraz ze swoimi gośćmi podśpiewywali: "Jeb*ć PiS i Konfederację". Już wtedy TVP mocno zareagowało na ten incydent.
Andrzej Piaseczny w tym roku odszedł z "The Voice of Poland", w tym samym czasie z show pożegnał się Michał Szpak. W kuluarach mówiło się, że poszło o LGBT. Reporterka Jastrząb Post zapytała Kammela, co sądzi na temat odsunięcia Piasecznego. Prezenter nie był skory zbytnio do rozmowy.
Ja na ten temat zdania nie mam. Ja uważam, że Andrzej jest fachowcem i to jest najważniejsze. Jeśli zdarzy mi się program z Andrzejem, to z przyjemnością wejdę z nim we współpracę - odpowiedział.
Dobrze wybrnął?