Piotr Cyrwus wcielał się w rolę Ryśka Lubicza przez 15 lat. Aktor jednak zrezygnował i w 2235. odcinku telenoweli zobaczyliśmy śmierć jego bohatera. Od tej pamiętnej chwili w polskiej telewizji (bardziej spektakularna była tylko śmierć Hanki Mostowiak w kartonach) minęło już 10 lat, a aktor wielokrotnie zarzekał się, ze nie wróci do produkcji. Cyrwus twierdził bowiem, że przez rolę Ryśka został zaszufladkowany, a odejście z serialu miało być dla niego szansą na nowe wyzwania. Okazało się, że pożegnanie z "Klanem" faktycznie było dobrą decyzją, bo artysta rozwinął skrzydła nie tylko na deskach teatralnych, ale pojawił się też w kilku naprawdę głośnych produkcjach, takich, jak: "Fanatyk", "Sala samobójców. Hejter" czy "Król". Teraz jednak nie brakuje plotek, że Cyrwus powróci do "Klanu".
Jak to możliwe, że Piotr Cyrwus może wróci do "Klanu", skoro jego postać została uśmiercona? Przypomnijmy, że Lubicz trafił do szpitala, a tam już po udanej operacji przyłapał na gorącym uczynku szajkę złodziei, grasujących po salach szpitalnych. Mężczyzna chciał ich zatrzymać, ale wówczas jeden z rabusiów pchnął go. Rysiek upadł niefortunnie, uderzając głową o podłogę i zmarł.
Pamiętny odcinek obejrzała rekordowa liczba widzów. Ponad cztery miliony osób zasiadło przed telewizorami, by pożegnać Lubicza.
Decyzja o rozstaniu z "Klanem" była jedną z najtrudniejszych - o ile nawet nie najtrudniejszą - jakie przyszło mi podjąć w moim zawodowym życiu - mówił przed laty Cyrwus w rozmowie ze "Światem seriali.
Jak donosi "Fakt" Cyrwus ma teraz szansę wrócić do "Klanu". Zaniepokojonych jednak uspokajamy - Rysiek nie zmartwychwstanie, nie okaże się też, że jego śmierć została sfingowana, bo Lubicz okaże się tajnym agentem służb specjalnych. Nic z tych rzeczy! Cyrwus wcieliłby się w nową postać - zaginionego przed laty brata Ryśka.
Paweł Karpiński, czyli producent "Klanu", powiedział mi, że mam drogę powrotu otwartą. Jak będę chciał, mogę wrócić. Oczywiście już nie jako Rysiek, ale np. jako odnaleziony brat Ryszarda z Ameryki Południowej. Nim mógłbym być. To byłoby pewnie ciekawie. Lubię wyzwania, tym bardziej, że już wyszedłem z tej szufladki Ryśka. Ta postać to było ważne 14 lat mojego życia - powiedział sam zainteresowany w rozmowie z "Faktem".
Czy Piotr Cyrwus skorzysta z możliwości powrotu do "Klanu"? Z pewnością okaże się to niebawem. My mamy tylko nadzieję, że nie jest to żart z okazji Prima Aprilis.