Michał Matczak działający pod pseudonimem Mata wypuścił nową piosenkę "Patoreakcja", która ma być odpowiedzią na zainteresowanie mediów, które wybuchło po jego wcześniejszym utworze "Patointeligencja". Raper wyśmiał dziennikarzy, którzy interesowali się jego rodzicami i szkołą. Zadedykował też wers Jackowi Kurskiemu. Prezes Telewizji Polskiej odpowiedział.
Mata zdradził, że Telewizja Polska wyjątkowo interesowała się jego ojcem, Marcinem Matczakiem, radcą prawnym i profesorem nadzwyczajnym na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. W tekście zaatakował Jacka Kurskiego.
A media PiSowskie chciałyby zająć się Matą-seniorem. To święty człowiek, a to, co robię jest moim wyborem i sam za to kiedyś odpowiem. Ale najpierw odpowiem wam więc słuchajcie uważnie: Je**ć Telewizję Polską! Jacek Kurski - ch*j ci w dziąsło - zaśpiewał.
"Fakt" poprosił prezesa Telewizji Polskiej o komentarz do utworu Maty. Prezes TVP został nawet zapytany, czy wszedłby w "beef" z raperem.
Odebrałem wczoraj żonę i nowo narodzone dziecko ze szpitala. Jest wielki tydzień. Mimo najlepszej woli nie znajduję w sobie potrzeby zainteresowania się jakimikolwiek wulgarnymi wynurzeniami. Zwyczajnie na to nie zasługuję - tłumaczył.
Prezes TVP dodał, że nie słyszał jeszcze nowej piosenki Maty. Ciekawe, czy mu się spodoba...
Mata ponad rok temu wypuścił piosenkę, w której zaśpiewał o uczniach II Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Batorego oraz o ich imprezach, narkotykach, alkoholu w szkole i drogich samochodach od rodziców. Piosenka była jedną z najchętniej odsłuchiwanych w Polsce, więc nie ma w tym nic dziwnego, że prędko zainteresowały się nią media. Nie każdy jednak zrozumiał przekaz, a już po premierze do rodziców Maty, jak i do nauczycieli liceum, dobijali się dziennikarze, zainteresowani tym, co tak naprawdę dzieje się za murami tej szkoły.
Po czasie sfrustrowany Mata zdecydował się odpowiedzieć mediom w nowej piosence "Patoreakcja". Raper wyśmiewa w niej Polsat za zaproszenie jego mamy do studia, Radio ZET za czekanie na niego pod szkołą i Krystynę Pawłowicz za to, że nie zrozumiała przekazu.
Ale w sumie przepraszam, Batory był tylko symbolem, a bluzę musiałem założyć. I każdy normalny to w sumie zrozumiał... oprócz Krystyny Pawłowicz - zaśpiewał.