Najmłodszy syn Krzysztofa Cugowskiego, Krzysztof Junior, był gościem "Dzień dobry TVN", gdzie opowiedział o swojej roli w hitowym serialu Netfliksa "Bridgertonowie".
22-letni syn Krzysztofa Cugowskiego studiował na Wydziale Artystycznym Uniwersytetu w Winchester i obronił dyplom. Obecnie przedstawia się jako Christopher Cugowski i jest gwiazdą "Bridgertonów". Jego rola jest jednak niewielka i syn muzyka nie został wymieniony w obsadzie. Mimo to, to ogromny sukces.
Christopher pokazał na Instagramie kilka zdjęć z planu hitowego serialu, jednak nie czuje takiej potrzeby, żeby wszędzie rozgłaszać, że zagrał w tej produkcji. Dlaczego? Zdradził to podczas wizyty w "Dzień Dobry TVN".
"Milczałem" to może za dużo powiedziane, ale z natury jestem dość prywatną osobą (...) Skromność jest złotem, ale pewne rzeczy można opowiadać, bo to bardzo ciekawe doznania. Ciekawie być częścią projektu na taką skalę, to robi wrażenie - powiedział.
Prowadzące program, Agnieszka Woźniak-Starak i Ewa Drzyzga, zapytały Christophera, dlaczego nie zdecydował się na studia na którejś z polskich uczelni, tylko wybrał zagraniczną.
Jeśli chodzi o uczelnię, to w Anglii siedziałem od czasów liceum. Tam się zaaklimatyzowałem, tam miałem znajomych, kumpli. To było naturalne przejście dalej, zmieniłem tylko miasto - wyznał.
Podczas wizyty w programie śniadaniowym przyznał, że ma w planach kontynuować swoją karierę aktorską w Anglii, jednak obecnie przez pandemię "wylądował u rodziny na dłuższą chwilę" i jest otwarty na propozycje także z Polski. Warto dodać, że "Bridgertonowie" to nie była jedyna produkcja, w której wziął udział. Na swoim koncie ma też rolę w dużych spektaklach i musicalach. Zagrał m.in. w sztuce "POSH", "Margaret of Anjou" i w musicalach "All Shook Up" z piosenkami Elvisa Presleya.
Plotek już drugi raz przyłącza się do zbiórki organizowanej przez Stowarzyszenie mali bracia Ubogich i zbiera na koszyczki wielkanocne dla seniorów. Wesprzyjmy starsze, samotne osoby. Liczy się każda złotówka!