• Link został skopiowany

Ryszard Kotys był uzależniony od swojej żony. W żartobliwy sposób opowiadał, dlaczego

28 stycznia zmarł Ryszard Kotys. Aktor dobrze znany widzom z roli Mariana Paździocha w serialu komediowym "Świat według Kiepskich" miał 88 lat. Przez prawie 40 był mężem o 26 lat młodszej Kamili Sammler.
Ryszard Kotys
Fot. Dominik Werner / Agencja Wyborcza.pl

Ryszard Kotys zmarł w nocy z 27 na 28 stycznia. Od lat miał problemy zdrowotne. Kilka lat temu przeszedł ostre zapalenie płuc, w wyniku czego nie pojawił się w jednym z sezonów "Świata według Kiepskich". W chorobie wspierała go żona - aktor od lat związany był z Kamilą Sammler, którą poznał na jednym z festiwali teatralnych. Kamila Sammler była jego drugą miłością - z pierwszą żoną Barbarą Wojtkowską Kotys rozwiódł się po około 20 latach małżeństwa. Ma z tego związku syna Piotra, który jest marynarzem.  

Ryszard Kotys i Kamila Sammler: małżonkowie i przyjaciele

Aktor ponownie ożenił się w latach osiemdziesiątych z poznaną na festiwalu teatralnym aktorką - o 26 lat młodszą Kamilą Sammler. Kobieta od razu wpadła mu w oko. Niedługo potem okazało się, że Kamila jest w ciąży. Para pobrała się, a potem na świat przyszedł ich syn Eryk.   

Małżeństwo świetnie się ze sobą dogadywało, mimo dużej różnicy wieku.  

Małżeństwo jest także przyjaźnią. Łatwiej się przyjaźnić z dojrzałym mężczyzną - wyznaje Kamila Sammler w jednym z wywiadów 

Zawsze bardzo się wspierali. W wywiadzie dla Interii Ryszard Kotys opowiadał o tym, jak jego żona świetnie łączy swoje dwie pasje: teatr i fotografię. Rezultatem tego był monodram "Cień" wyreżyserowany przez żonę aktora. Zapytany w wywiadzie, czy premiera się udała, odpowiedział z dużym entuzjazmem:  

Oczywiście! Została świetnie przyjęta. Być może też dlatego, że moja żona łączy teatr z fotografią, od lat jest członkiem ZPAF-u, to coś, co daje sporo nowych możliwości. A sama sztuka jest nieco festiwalowa i skierowana do specyficznej publiczności, ale niewątpliwie interesująca i myślę, że będzie cieszyć się powodzeniem. 

W wywiadzie dla tygodnika "Rewia" aktor żartował, że jest uzależniony od ukochanej:  

Jestem od mojej żony po prostu uzależniony, bo tylko ona ma prawo jazdy.

Kiedy zaczął chorować, wspierała go, jednak nie bała się prosić też o pomoc. Kiedy stan zdrowia Ryszarda Kotysa pogorszył się na tyle, że potrzebował niemalże całodobowej opieki, Kamila Sammler zadbała o profesjonalną opiekunkę, która wsparła ją w tym zadaniu.

Zobacz wideo Niewyjaśnione śmierci gwiazd
Więcej o: