Mimo pandemii Julia Wieniawa ma za sobą bardzo intensywny rok. Pracowita celebrytka wystąpiła w "Tańcu z Gwiazdami", zadebiutowała w teatrze, a ponadto wystartowała z dwoma własnymi markami. W jej życiu prywatnym również nie ma miejsca na nudę. Julka od kilku miesięcy jest w związku ze swoim starym znajomym, Nikodemem Rozbickim. W międzyczasie kupiła też ogromny apartament. Jej sąsiadem będzie teraz Marcin Tyszka.
Julia Wieniawa od kilku tygodni urządza swoje nowe gniazdko. Wiadomo już, że wnętrza będą inspirowane balijskim stylem, a na balkonie stanie od groma roślin. Tym razem gwiazda zaprosiła swoich instagramowych obserwatorów do kuchni, gdzie cały czas wre robota. Jak udało nam się podejrzeć, w przestrzennym pomieszczeniu dominować będą biel oraz kolor złoty.
Choć mieszkanie Wieniawy nie jest jeszcze w pełni gotowe, to celebrytka i tak postanowiła spotkać się z przyjaciółkami i uczcić kolejny etap urządzania gwiazdka. Panie spędzały czas przy drogim szampanie oraz owocach morza. Nie zabrakło krewetek, homarów i jeżowców. Sama Julia przyznała, że w Warszawie nie miała jeszcze okazji kosztować takich specjałów.
Kilka dni temu w mieszkaniu Wieniawy stanęła choinka. Aktorka kupowała świąteczne drzewko razem z Nikodemem Rozbickim. Na zakupach zostali "przyłapani" przez paparazzi. Aktorka wyśmiała jeden z ustrzelonych kadrów. Trzeba przyznać, że jej chłopak nie wyszedł korzystnie.