• Link został skopiowany

Czepek kąpielowy na prezent i ważenie po kolacji. Wiedzieliście, jak wyglądają święta w rodzinie królewskiej?

Rodzina królewska kocha święta Bożego Narodzenia. Brytyjska monarchia ma też swoje tradycje, których przestrzega od kilku pokoleń. Trzeba przyznać, że niektóre z nich są całkiem zabawne.
Królowa Elżbieta II
instagram/theroyalfamily

Królowa Elżbieta II każdego roku zaprasza całą swoją rodzinę do posiadłości Sandringham House, która mieści się w hrabstwie Norfolk. Najbliżsi zjeżdżają do niej jeszcze kilka dni przed Wigilią, aby móc oddać się wspólnym pasjom i odpocząć od codziennej służby na rzecz kraju. W tym roku ze względu na pandemię koronawirusa święta będą wyglądały nieco inaczej niż zwykle. Na początku grudnia Pałac Buckingham wydał oświadczenie, z którego wynika, że królowa Elżbieta II i książę Filip spędzą Boże Narodzenie w Windsorze. Pierwszy raz od 33 lat nie zobaczą się w tym czasie z resztą rodziny. Mimo to przypomnijmy, jakich tradycji do tej pory przestrzegała rodzina królewska.

Zobacz wideo Wiecie, jak rodzina królewska świętuje urodziny królowej?

Jak wygląda Boże Narodzenie w rodzinie królewskiej?

Celebracja świąt zaczyna się wraz z wysyłką świątecznych kartek z życzeniami. W połowie grudnia do sieci wyciekła tegoroczna kartka z fotografią księcia Williama i jego rodziny. Ponoć w środku znajdują się ręcznie pisane życzenia skierowane do pracowników służby zdrowia.

Nie jesteśmy w stanie podziękować Wam za całe poświęcenie, jakie musieliście ponieść w tym roku. Zawsze będziemy wdzięczni

Szczególne zainteresowanie wzbudziły jednak zeszłoroczne życzenia od Meghan i księcia Harry'ego. To była pierwsza kartka z wizerunkiem ich syna Archiego i jak się okazało - ostatnia w ogóle. Z początkiem roku wnuk królowej zdecydował się zrezygnować z pełnienia królewskich obowiązków.

Królowa uwielbia otaczać się ogromnymi drzewkami bożonarodzeniowymi, dlatego choinka w Sandringham House, gdzie Elżbieta II tradycyjnie spędza Boże Narodzenie, ma około sześciu metrów wysokości. Jednak rodzina królewska nigdy nie zostawia pod nią prezentów. Chowa się je bowiem do specjalnie przygotowanych skarpet. Były kucharz monarchini zdradził, że świąteczny wystrój w siedzibie jest "minimalistyczny". Nie to, co w samym Pałacu Buckingham.

Królowa nie jest rozrzutna, nie lubi przepychu, więc wystrój jest minimalny. Rodzina królewska ma ogromną choinkę i wielkie, sztuczne drzewko w jadalni, które liczy sobie już trzydzieści lat - mówił Darren McGrady
Królowa Elżbieta
Królowa ElżbietaEastNews

Kolejną ważną tradycją są oczywiście prezenty. Jednak rodzina królewska już od lat rezygnuje z drogich i luksusowych podarunków. Stawiają przede wszystkim na kreatywne, zabawne i często kiczowate prezenty. Kiedy Meghan Markle wstąpiła do rodziny, nie zamierzała odpuścić sobie tej uroczej tradycji. Podarowała królowej maskotkę chomika, który śpiewał hymn na jej cześć. Innym razem od księcia Harry'ego Elżbieta II otrzymała czepek kąpielowy z napisem: "Czyż życie nie jest s*ką?". Brytyjski dziennik "The Sun" donosi, że niektóre z tych prezentów okazały się bardzo praktyczne.

Ulubionym prezentem księcia Karola jest podobno biała skórzana deska sedesowa od księżnej Anny, która była tak wygodna, że teraz podróżuje z nią podczas zagranicznych wycieczek - czytamy
Woskowa rodzina królewska
Woskowa rodzina królewskaEastNews

W święta monarchini nie zapomina także o swoim personelu. Na stronie internetowej rodziny królewskiej czytamy, że każdego roku Elżbieta II wręcza około 1500... puddingów.

Kontynuując tradycję swojego ojca, króla Jerzego VI i jej dziadka, Jerzego V - królowa rozdaje również świąteczne puddingi swoim pracownikom. Około 1500 puddingów bożonarodzeniowych jest rozdawanych pracownikom Pałacu, pracownikom Poczty Dworskiej i policji pałacowej. Każdemu puddingowi towarzyszy kartka okolicznościowa od Królowej i Księcia Edynburga

Zgodnie z tradycją kolacja wigilijna rozpoczyna się około 21 i odbywa się w pokoju zwanym White Drawing Room. Królowa zawsze pojawia się w pomieszczeniu kwadrans przed wszystkimi i, jak podaje Daily Mail, w spokoju pije swój ulubiony drink z dodatkiem ginu. Tuż przed ucztą do salonu wchodzi także szef kuchni, który kroi żeberka, indyka albo szynkę, a następnie królowa częstuje go szklanką whisky i wspólnie wznoszą toast. Tę tradycję zdradził były królewski szef kuchni, Darren McGrady. Jest to jedyna taka sytuacja w roku, kiedy pracownik królowej pije z nią drinka.

Potrawy wigilijne zdecydowanie różnią się od tych, które znamy. W menu znajdują się takie pozycje jak pudding, jagnięcina, krewetki, wino czy szampan. 

Jeśli zaczynasz myśleć, że królewskie święta Bożego Narodzenia nie są superwyszukane - nie martw się - są. Na przykład menu świątecznej kolacji jest podobno po francusku - czytamy na Marie Claire
Rodzina królewska
Rodzina królewskainstagram/theroyalfamily

Na sam koniec uczty następuje oficjalne ważenie. Ta tradycja sięga aż 1901 roku i polega na tym, że każdy z gości jest zobowiązany, by zważyć się przed posiłkiem świątecznym i zaraz po nim. Na ten intrygujący pomysł wpadł król Edward VII, któremu zależało na tym, aby wszyscy byli najedzeni, a dodatkowe kilogramy miały być miarą szczęścia.

Dziwna tradycja, która najwyraźniej sięga początków XX wieku, mówi, że każdy członek rodziny królewskiej waży się przed świąteczną kolacją i po niej. Królewska biografka i komentatorka Ingrid Seward wyjaśniła, że królowa prosi każdego gościa, który przybywa do Sandringham, aby zważył się za pomocą staroświeckiej wagi, a następnie ponownie na niej stanął, zanim opuści posiadłość - donosi serwis Insider

Która z królewskich tradycji zaskoczyła was najbardziej?

Więcej o: