W ubiegłym tygodniu Andrzej Duda podpisał kontrowersyjną Kartę Rodziny. Kilka dni później świat obiegła jego wypowiedź na temat LGBT (prezydent publicznie mówił, że "próbuje się nam wmówić, że to ludzie, a to jest po prostu ideologia"), co zapoczątkowało serię homofobicznych wypowiedzi w mediach. Postawę głowy państwa skrytykowali już między innymi Anja Rubik, Martyna Wojciechowska i Kuba Wojewódzki.
Dzięki politykom partii rządzącej temat LGBT na nowo zagościł w mediach, a przy okazji po raz kolejny podzielił Polaków. W publiczną dyskusję zaangażowali się również celebryci, którzy chętnie okazują wsparcie osobom nieheteronormatywnym. Ostatnio do tego grona dołączył Michał Żebrowski. Na instagramowym profilu aktora pojawiło się wymowne zdjęcie, na którym widzimy serialowego doktora Falkowicza otulonego tęczowym kocem. Symboliczne zdjęcie Żebrowski podpisał cytatem z piosenki Czesława Niemena.
Lecz ludzi dobrej woli jest więcej.
W komentarzach nie brakuje słów uznania i podziękowań, jednak spora część internautów zwróciła też uwagę na coś innego, a mianowicie dłuższe włosy i bujny zarost Żebrowskiego.
Michale, fryzjerzy się już otworzyli.
Ktoś tu chyba się stylizuje na Antoniego Kosibe, vel Znachora.
Żebrowski, będzie z Ciebie św. Mikołaj jak się patrzy - czytamy pod zdjęciem.
Czyżby odmieniony wizerunek aktora był zapowiedzią nowej roli? A może to po prostu lenistwo? Jedno trzeba przyznać: Żebrowski nawet z siwym wąsem mógłby złamać niejedno kobiece serce.