• Link został skopiowany

Monika Miller opowiedziała o reakcjach na jej panseksualizm. "Szkoda, że nasz kraj jest tak zacofany" [TYLKO U NAS]

Monika Miller w sposób naturalny wypowiada się na temat swej orientacji seksualnej. Ostatnio przyznała, że jest panseksualna. Teraz wnuczka Leszka Millera przybliżyła nam, jak przyjęto jej wyznanie.
Monika Miller
www.instagram.com/monika.milller/

Jakiś czas temu Monika Miller powiedziała, że jest biseksualna. Ostatnio 25-latka stała się jeszcze bardziej świadoma swej orientacji seksualnej i odkryła, że słowem, które najlepiej ją określa, jest panseksualizm. Teraz wnuczka byłego premiera zgodziła się opowiedzieć nam o reakcjach na to wyznanie.

Zobacz wideo

Monika Miller opowiada, jak przyjęte zostało jej wyznanie

Napisaliśmy do Moniki Miller, aby pogratulować jej odwagi, z jaką opowiada o swojej orientacji seksualnej. Zapytaliśmy, jak przyjęte zostało jej wyznanie i czy z tego tytułu musiała zmierzyć się z jakimiś nieprzyjemnościami. Oto, co nam odpowiedziała:

Mogę powiedzieć, iż jeżeli chodzi o moje grono obserwujących spotkałam się z dużym poparciem i życzliwością. Jedyne nieprzychylne próby obrażania mnie wychodziły tylko od białych przedstawicieli płci męskiej po 30 roku życia, co mnie niezwykle bawi i niestety w ogóle nie dziwi.
Wychowałam się w środowisku, w którym ludzie otwarcie mówią o swojej orientacji i nie ma z tej okazji żadnych sprzeczek, ponieważ jest to ludzkie i zupełnie normalne. Tak długo, jak nikt nikogo tym nie krzywdzi, jest to i zawsze będzie z nami. Szkoda, że nasz kraj jest tak zacofany w tych sferach. Im bardziej ludzie w Polsce burzą się z powodu LGBT i mojej opinii, tym bardziej pokazują mi że mam rację - podsumowała.
 

Zgadzamy się z Moniką Miller i mamy ogromną nadzieję, że doczekamy czasów, kiedy społeczność LGBT będzie mogła liczyć w Polsce na należyty szacunek.

Polecamy: TVP tłumaczy się, dlaczego nie kupiło reklamy Durex, w której występują geje. Sprawę komentują Jakub i Dawid [TYLKO U NAS]

Więcej o: