Doda usuwa tatuaż, który zrobiła dla Radosława Majdana. Pokazała bliznę. Boli od samego patrzenia

Niewątpliwie związek Dody i Radosława Majdana można uznać za jeden z najbarwniejszych w historii polskiego show-biznesu. Mimo że od ich rozwodu minęło już 12 lat, a teraz oboje są w innych, szczęśliwych małżeństwach, to wciąż ta dwójka razem budzi niemałe emocje. Swoją miłość wyrażali między innymi poprzez tatuowanie ciała. Były piłkarz przerobił jednak tatuaże skierowane do byłej żony, a ta na dobre chce pozbyć się śladu ich miłości. Blizny, które pokazała, przyprawiają o dreszcze. 

Doda pokazała blizny po tatuażu dla Majdana

Radosław Majdan swego czasu miał dwa tatuaże zrobione dla swojej ówczesnej żony. Na ramieniu  wytatuowaną nagą podobiznę piosenkarki, a na przedramieniu wyznanie miłości w języku hebrajskim. Napis zastąpił dwoma amorkami, trzymającymi między sobą serce oraz wstęgę z napisem "Rock'n'Roll", a wytatuowaną Dodę na ramieniu przerobił na Indianina. Rabczewska napis "Kochać Radek" (tatuaż powstał z błędem) w języku hebrajskim przerobiła na napis nieśmiertelność w języku hinduskim. Zrobiła to w 2008 roku, jednak jak się okazuje, tatuaż wciąż przypomina jej o małżeństwie z Majdanem, toteż zdecydowała się go usunąć na stałe. 

ZOBACZ TEŻ: "Nic się nie stało". Doda pyta fanów o dokument, a internauta o Majdana. Zareagowała. Powiedziała też o Lipińskiej

Usuwanie tatuażu to bardzo długa i bolesna procedura. Doda pierwsze kroki poczyniła jeszcze na początku 2018 roku, jednak czeka ją jeszcze kilka zabiegów. Na Instagramie pokazała fanom, jak wygląda jej przedramię tuż po kolejnym zabiegu. Ręka wokalistki jest spuchnięta, a skóra w miejscu usuwanego tatuażu jest mocno podrażniona. Boli od samego patrzenia. Przekonajcie się zresztą sami. 

Doda w miejscu intymnym miała wytatuowane inicjały Radosława, jednak nie zdradziła nigdy, czy ingerowała również w tamten tatuaż. Historia związków w polskim show-biznesie pokazuje, że nierzadko tatuaże są znacznie trwalsze od samych relacji. Doda i Radosław Majdan czy Michał Wiśniewski i Dominika Tajner przekonali się o tym na własnej skórze.